Kradzież, do której doszło w weekend, właściciel lokalu zgłosił we wtorek rano. Poinformował policję, że ktoś włamał się do jego sklepu w Lubyczy Król. Skradziono m.in. drażetki, wafelki i pieniądze. Mężczyzna wycenił swoje straty na 1300 zł.
Policjanci zaczęli szukać sprawców. Już tego samego dnia zatrzymali 25-letniego mężczyznę. Znaleziono u niego także piwo, które w weeekend skradziońo z baru w Lubyczy.
Mlody złodziej przyznał, ze do sklepu się włamał, ale zapewniał, ze skokiem na bar nie ma nic wspólnego, bo był pijany i spał.
Wyszlo wiec na jaw, ze miał wspólników. Oni skradli chipsy i gotówkę. Zostali zatrzymani dzisiaj. Maja 22 i 24 lata. Wkrótce także odpowiedzą przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze