W wielu częściach kraju cyklon Grzegorz spowodował bardzo poważne straty. W powiecie zamojskim również silnie wiało i padał obfity deszcz, ale na szczęście nikt nie zginął, nie doszło również do wypadków. Mimo to strażacy nie próżnowali, interweniowali w ciągu minionej doby 21 razy.
Piętnaście razy wyjeżdżali do usuwania przewróconych drzew i połamanych konarów. W Suchowoli musieli uruchomić zasilanie respiratora po tym, jak wiatr zerwał linię energetyczną i urządzenie nie miało zasilania. W Zwierzyńcu drzewo przewróciło się na dom, zrywając przy okazji linię energetyczną i uszkadzając słup. W Szczebrzeszynie powalony wiatrem pień zniszczył ogrodzenie, a w Gorajcu Starej Wsi wichura zerwała blachę z dachu domu.
Wiatr miał też wpływ na zatrucie tlenkiem węgla na ul. Oboźnej. Zaczadzeniu uległ 13-letni chłopiec. Dziecko przeżyło, bo obecni w domu rodzice błyskawicznie udzielili mu pomocy. – Przyczyną tego zdarzenia mogła być niesprawność piecyka grzewczego, bądź cofnięcie się spalin z przewodu dymowego na skutek silnego wiatru – informuje mł. bryg. Andrzej Szozda, rzecznik prasowy KM PSP w Zamościu.
Ponieważ wiatr jest nadal bardzo silny, strażacy apelują, by unikać parkowania samochodów pod drzewami, a z balkonów usunąć wszelkie drobne, lekkie przedmioty.
Napisz komentarz
Komentarze