W naszym mieście powstał nowy klub. Na jego czele stanął wiceprezes PZKT, a jednocześnie szef struktur wojewódzkich Andrzej Maciejewski. Języczkiem uwagi stała się nazwa nowego podmiotu, która, po pierwsze – przypomina ZKKT, a po drugie – oznacza odnowę i renowację. Założyciel "Renesansu" nie ukrywa, że nie jest ona przypadkowa.
– Sam zakładałem ZKKT i widzę, że klub trafił w nie najlepsze ręce. W związku z tym chcę pomóc zamojskiemu karate wyjść z marazmu – powiedział Maciejewski, uzasadniając swój wybór.
W odpowiedzi na tę inicjatywę ZKKT wydał na swoim profilu facebookowym oświadczenie. Czytamy w nim m.in.:
"Zarząd ZKKT oświadcza, że klub nie jest w żaden sposób związany z organizacją o nazwie ZKKT Renesans. (...) Założyciele ww.organizacji wykorzystali nazwę Naszego Klubu do promowania własnej działalności. (...) ZKKT to najstarszy i najbardziej utytułowany klub karate tradycyjnego w Zamościu, działający w mieście od 1987 r. (...) Zarząd ZKKT stoi na stanowisku, iż działanie ZKKT "Renesans" polegające na podszywaniu się pod nazwę ZKKT, a przez to bazowanie na budowanej przez nas przez lata marce, dorobku i sukcesach Naszego Klubu nie jest uczciwe".
Pierwszą inicjatywą ZKKT "Renesans" był trening (8 października w Zespole Szkół nr 1 w Zamościu) otwarty dla wszystkich stopni oraz specjalistyczny dla zaawansowanych stopni, prowadzony przez Andrzeja Maciejewskiego.
Więcej w wydaniu papierowym i e-wydaniu.
Napisz komentarz
Komentarze