Papugi jechały osobową skodą, którą obywatel Ukrainy do odprawy zgłosił się w Korczowej nocą z niedzieli na poniedziałek (11/12 lutego). Ptaki ukryte były pod siedzeniem oraz schowane w bagażniku. Papugi przewożone były w drewnianych, małych klatkach w torbach podróżnych.
Jak ustalono, papugi należą do gatunków chronionych: dwie z nich to Lophochroa leadbeateri- Kakadu ognistoczuba , a dwie kolejne– Amazona vinacea- amazonka pąsowa. Szczególnie cenione przez hodowców są kakadu ognistoczube. Rynkowa wartość tylko tych dwóch papug szacowana jest na ok. 30 tys. złotych.
Aby przewozić takie okazy z kraju do kraju trzeba mieć stosowne pozwolenia. 56-letni Ukrainiec ich nie posiadał. Mężczyzna wyjaśnił, że świadczył jedynie usługę transportową. Ktoś podobno poprosił go, aby przewiózł ptaków przez granicę przez znajomego.
Funkcjonariusze Oddziału Celnego w Korczowej zawieźli papugi do Ogrodu Zoologicznego w Zamościu. Współpraca celników z Podkarpacia z zamojskim ogrodem zoologicznym jest intensywna. W ostatnich latach do ZOO trafiały z granicy m.in. żółwie, papugi, raki czy pijawki.
Napisz komentarz
Komentarze