Podejrzany człowiek w kapturze na balkonie rzucił się w oczy mundurowym, którzy patrolowali Szczebrzeszyn. Mężczyzna oświetlał sobie latarką wnętrze budynku przy ul. Partyzantów. Mundurowi postanowili bliżej zobaczyć, co się dzieje. Zauważyli, że ten człowiek próbuje wybić szybę. Gdy zobaczył funkcjonariuszy, rzucił się do ucieczki. Ale policjanci byli szybsi. Dopadli go i zatrzymali.
– Okazało się, że ten sam mężczyzna wcześniej na tej samej posesji wybił także szybę w innym niezamieszkałym budynku, jednak nie zdołał wejść do jego wnętrza ponieważ przeszkodziły mu w tym zamontowane w oknie kraty. Zatrzymany to 33-letni mieszkaniec Szczebrzeszyna – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Kiedy włamywacz trafiał do policyjnego aresztu, był pijany. Gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzuty. Zgodnie z prawem usiłowanie kradzieży z włamaniem zagrożone jest taką samą karą, jak dokonanie tego przestępstwa. Mężczyźnie grozi więc do 10 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze