Mężczyzna wjeżdżał do naszego kraju w zeszłym miesiącu chryslerem voyagerem na polskich numerach rejestracyjnych. W trakcie szczegółowej rewizji pojazdu celnicy z Hrebennego odkryli w podłodze bagażnika skrytkę. Okazało się, że 34-letni obywatel Ukrainy ukrył tam …. 3912 sztuk rozłożonych, tekturowych opakowań na papierosy oznaczonych marką znanej firmy tytoniowej.
Wobec cudzoziemca wszczęto postępowanie karne skarbowe oraz zajęto 600 zł w gotówce.
Przemytnicy usiłują wwozić do naszego kraju wiele innych, nietypowych przedmiotów. W marcu na granicznych przejściach w województwie lubelskim funkcjonariusze celni rekwirowali również tłuszcz z niedźwiedzi, borsuków i... psów. Skonfiskowali też 2869 opakowań grzybni różnych gatunków grzybów.
Zdarzyła się ponadto próba przemytu chińskiego parafarmaceutyku „Cordyceps" produkcji chińskiej. To specyfik na bazie grzyba z Wyżyny Tybetańskiej (mażucznika chińskiego), który jest stosowany w tradycyjnej medycynie Dalekiego Wschodu.
Przemycano również farmaceutyki dla zwierząt oraz cztery wojskowe hełmy.
Napisz komentarz
Komentarze