Nad sprawą oszustwa pracowali policjanci z posterunków w Miączynie i Skierbieszowie oraz funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą zamojskiej komendy. W ostatnią sobotę (14 kwietnia) zatrzymali 38-latkę i jej 18-letniego syna, mieszkańców gminy Miączyn. Ustalili, że oboje naciągnęli kilkunastu mieszkańców okolicznych miejscowości na co najmniej 20 tys. zł. Jak?
– Jeździli po wioskach proponując sprzedaż oleju napędowego w dużych ilościach za okazyjną kwotę. W asortymencie mieli również olej silnikowy oraz hydrauliczny. Po dokonanych transakcjach okazywało się, że w beczkach zamiast oleju znajduje się woda. W kilku przypadkach nie doszło jeszcze do przekazania towaru, jednak pokrzywdzeni stracili przekazane oszustom zaliczki – relacjonuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Matka syn zostali przesłuchani, usłyszeli zarzuty oszustwa. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności. W poniedziałek (16 kwietnia) prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec 38-latki i jej syna dozoru policji.
Napisz komentarz
Komentarze