Działo się to we wtorek (17 kwietnia) na ul. Zamojskiej w Biłgoraju. 49-letni mieszkaniec miasta przyjechał volvo na zakupy do sklepu spożywczego na ul. Zamojskiej. W tym samym czasie parkowało tam małżeństwo z gminy Harasiuki. Zorientowali się, że mężczyzna jest pijany, bo trasę z auta do sklepu pokonał chwiejnym krokiem. Dlatego gdy biłgorajanin po zakupach ponownie pojawił się na parkingu, 37-letnia kobieta zagrodziła mu wejście do samochodu.
– Po krótkiej wymianie zdań z kobietą pijany kierowca zaczął oddalać się z miejsca pieszo. Za nim odszedł, mąż kobiety, który powiadomił o wszystkim policjantów – relacjonuje Joanna Klimek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Mundurowi przebadali 49-latka. Miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Na dodatek nie posiadał przy sobie dokumentów wymaganych podczas kontroli drogowej, a mundurowym powiedział, że zgubił prawo jazdy.
Niebawem zajmie się nim sąd. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze