Mowa o kierowcy mazdy, którego policjanci biłgorajskiej drogówki chcieli skontrolować w Hoszni Ordynackiej (gm. Goraj). Mężczyzna jednak zignorował dawane przez mundurowych sygnały i pojechał dalej.
Policjanci ruszyli za nim. Pościg nie trwał długo. Mazda została zatrzymana, a stan kierowcy od razu pokazał, czemu uciekał przed policją. – 36-letni mieszkaniec gminy Goraj miał w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu. Nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów wymaganych podczas kontroli drogowej – relacjonuje Joanna Klimek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Jakby tego było mało, okazało się, że mężczyźnie już w zeszłym roku zatrzymano prawo jazdy. Wkrótce stanie przed sądem. Za jazdę na „podwójnym gazie” grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, natomiast za niezatrzymanie się do kontroli – do 5 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Napisz komentarz
Komentarze