Celnicy wypatrzyli zwierzaka w piątek (25 maja) nad ranem w wagonie typu węglarka. Zwierzak nie mógł się ruszyć i sam oswobodzić. Jego łapy zaklinowały się były między paczkami z elementami stalowymi. Na miejsce wezwano ekipę straży pożarnej oraz lekarza weterynarii, którzy wydobyli wystraszone zwierzę z wagonu. Weterynarz stwierdził, że to suka spodziewająca się szczeniaków.
Najprawdopodobniej był to czyjś głupi żart. Uratowane zwierzę trafi do schroniska.
Również w zeszłym tygodniu celnicy z przejścia kolejowego w Hrubieszowie przejęli kolejny transport przemycanych papierosów. Towar bez polskich znaków akcyzy skarbowej, wart przeszło 100 tys. zł schowany był w wagonie z rudą żelaza, która do Polski dotarła z Ukrainy.
Wyliczono, że gdyby zatrzymane na granicy wyroby tytoniowe udało się grupom przestępczym nielegalnie sprzedać na polskim rynku, skarb państwa straciłby z tytułu niezapłaconych podatków blisko 90 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze