maseczki

Z powodu rosnącej liczby zakażeń lekarze z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia (PPOZ) apelują o ponowne wprowadzenie obowiązku noszenia maseczek w placówkach medycznych.

Maseczki już w śmietniku? To nie najlepszy pomysł. Niefortunnie sformułowane przepisy wymagają ich noszenia w niektórych miejscach publicznych.

Minister Zdrowia ogłosił luzowanie obostrzeń covidowych. Oznacza to, że zdejmiemy maseczki. Adam Niedzielski podał datę.

Rząd zdecydował o zmianie stanu epidemii w Polsce na stan zagrożenia epidemią. Oznacza to, że jesteśmy krok bliżej do zdjęcia maseczek.

Koronawirus nie odpuszcza. Wciąż obowiązuje zakrywanie ust i nosa dla bezpieczeństwa własnego i innych osób. Dlatego maseczka to rzecz niezbędna i zawsze trzeba ją mieć przy sobie. W powiecie hrubieszowskim kolejna partia maseczek, które trafią do mieszkańców miast i gmin, jest rozwożona przez strażaków z KP PSP w Hrubieszowie.

Komendant Wojewódzki Policji w Lublinie oraz Prezydent Miasta Zamość podziękowali dzisiaj policjantowi i strażnikowi miejskiemu za wzorowo przeprowadzoną interwencję, podczas której doszło do ataku na funkcjonariuszy. Bezpieczeństwo mieszkańców miasta jest sprawą priorytetową i nie ma przyzwolenia w naszym mieście na łamanie prawa – to wspólny głos Prezydenta oraz Komendanta.

Policja przedstawia efekt prowadzonych od kilku miesięcy kontroli. Samych pouczeń za brak maseczki było ponad 300 tysięcy, a liczba nałożonych mandatów także jest potężna. Wszystko wskazuje, że kar jeszcze przybędzie.

W galeriach handlowych, autobusach i innych miejscach użyteczności publicznej pojawiają się ostatnio coraz częściej mundurowi. Policjanci kontrolują, na ile obywatele stosują się do obowiązku zakrywania ust i nosa maseczkami.

Im więcej zakażeń koronawirusem, tym większa determinacja policji w egzekwowaniu przepisów o zakrywaniu ust i nosa maseczką. Tylko w październiku policjanci z Zamościa wystawili za uchylanie się od tego obowiązku prawie tyle mandatów, ile przez cały lipiec było ich na całej Lubelszczyźnie.

Teoretycznie wciąż są obowiązkowe. Powinniśmy zakładać maseczki, wchodząc do sklepu, do kościoła, do kina, urzędu, restauracji, na imprezę w pomieszczeniu zamkniętym. A jak to wygląda w praktyce?

W środku rozwijającej się pandemii rząd uruchomił program #PolskieSzwalnie, który miał zapewnić produkcję maseczek chroniących przed wirusem. Podpisano umowy, zakupiono materiały, jednak produkt nie nadawał się od użytku. Za projekt odpowiedzialny był m.in. były kierowca Kornela Morawieckiego, ojca premiera.

Wielu z nas z niecierpliwością na ten moment czekało. I doczekamy się w sobotę 15 maja. To dzień, od którego, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów, zniesiony zostanie obowiązek zakrywania maseczkami ust i nosa na świeżym powietrzu. Ale nie zawsze i nie wszędzie będzie można twarz odkryć.

Na ten dzień większość Polaków czeka od dawna. W czwartek 6.05 ukaże się rozporządzenie, które przyniesie nam ogromną ulgę. Zapis w Dzienniku Ustaw ma zagwarantować możliwość przebywania w przestrzeni publicznej bez maseczek. Wciąż jednak nie wiadomo, czy zwolnienie z tego obowiązku obejmie również rejony, które nie spełniły pewnego warunku.

45-latek spędzi kilka najbliższych miesięcy w więzieniu. Policja zatrzymała go po tym, jak szedł ulicą w Zamościu bez maseczki. Ale odsiedzi nie za to, tylko za popełnione wcześniej przestępstwo.

Policja egzekwuje przepisy, ale zapewnia, że "polowań" na obywateli nie organizuje.