Karę nawet 8 lat pozbawienia wolności może wymierzyć sąd 46-latkowi z Hrubieszowa. Bo mężczyzna był objęty kwarantanną, a mimo tego wyszedł z domu i wybrał się po zakupy.
Nawet 12 lat pozbawienia wolności grozi 30-latkowi, który grożąc właścicielowi sklepu monopolowego przedmiotem przypominającym broń palną usiłował dokonać rozboju. Mężczyzna zbiegł z miejsca zdarzenia. Już po kilku godzinach był w rękach policjantów. Dzisiaj sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na 3 miesiące.
Chciał pomóc i dowieźć teściową do komendy. Niby wszystko w porządku, problem w tym, że 46-latek z gm. Biłgorajwsiadł do samochodu po pijanemu. Miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Wkrótce przed sądem w Hrubieszowie stanie proboszcz jednej z tamtejszych parafii rzymsko-katolickich. Duchowny nie przyjął mandatu od policjantów, którzy zmuszeni byli go ukarać za przekroczenie dopuszczalnego limitu liczby wiernych w kościele podczas mszy świętej.
Mieszkaniec gminy Miączyn odnalazł niewybuch. O znalezisku powiadomił policjantów, którzy zabezpieczyli teren, a patrol saperski zneutralizował zagrożenie.
Wmówił kobiecie, że ktoś włamał się na jej konto, jako rzekomy przedstawiciel banku zaoferował pomoc, a w efekcie 34-katka straciła spore pieniądze.
Aż trudno uwierzyć, że ktoś mógł wpaść na taki pomysł. A dwóch mieszkańców Hrubieszowa owszem. Postanowili odpocząć, siedząc na sedesach. Problem w tym, że w środku miasta.
Mieszkaniec gminy Turobin w pobliżu mostu na rzece Por w miejscowości Tarnawa Duża znalazł niewybuch. Natychmiast zawiadomił policję.
Samochód spadł z wysokości 170 centymetrów i przygniótł do betonowej podłogi 61-latka. Mieszkaniec gminy Łabunie trafił do szpitala, ale lekarzom nie udało się uratować jego życia. Do tragedii doszło w czwartek, 1 kwietnia.
34-latek z Zamościa trafił do szpitala, ale na szczęście okazało się, że nic poważnego mu się nie stało. Podczas jazdy motocyklem mężczyzna zderzył się z samochodem.
Zbliżają się święta. Hrubieszowscy policjanci przypominają i apelują do mieszkańców powiatu o przestrzeganie obowiązujących obostrzeń. Tylko wspólne działania mogą doprowadzić do poprawy sytuacji epidemiologicznej.
O ogromnym szczęściu może mówić 20-latek, który nocą z wtorku na środę (30/31 marca) dachował na ulicy Dzieci Zamojszczyzny w Zamościu. Samochód przewrócił się i stanął w płomieniach. Młody mężczyzna zdołał w porę z niego uciec.
Zanim na miejsce dotarli strażacy, świadkowie zdołali już ugasić pożar silnika toyoty, która we wtorek (30 marca) rozbiła się na drogowym przepuście w Chomęciskach Małych (gm. Stary Zamość).
Tytoń, sprzęt do produkcji papierosów i gotowy towar znaleźli tomaszowscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami skarbówki i strażnikami granicznymi w domu 59-letniego mieszkańca gminy Łaszczów.
49-letnia kobieta trafiła do szpitala po tym, jak w poniedziałek, 29 marca na parkingu przy ul. Nowy Rynek w Zamościu została potrącona przez iveco.