U Adama Jakubika w wyniku choroby, która zaatakowała palce prawej ręki, zdiagnozowano zmianę w naczyniach palców. W 2003 roku przeszedł operację udrażniania żył. Niestety ta operacja nie przyniosła żadnych rezultatów, co w konsekwencji doprowadziło do amputacji ręki.
– Gdy wybudziłem się po narkozie, byłem zszokowany. Dotarło do mnie, co tak naprawdę się stało. Miałem tyle planów, marzenia i chciałem je realizować. Mechaniką interesowałem się od młodych lat. Wtedy uświadomiłem sobie, że wszystko to, co sobie planowałem, legło w gruzach – wspomina ze łzami w oczach.
(...)
Kto chce wesprzeć Adama Jakubiaka w jego marzeniu o nowej protezie, może to zrobić. Pieniądze można wpłacać na indywidualny numer konta zrzutki: 44175013126883108938774844.
Cały artykuł dostępny jest tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze