Zakwalifikowały się do finału wojewódzkiego plebiscytu Supergospodynie 2019. Tam konkurowały w trzech kategoriach: najlepsza organizatorka i działaczka, najwspanialsza artystka i najlepsza w kulinariach. Okazało się, że nie ma mocnych na gospodynie z Zamojszczyzny. Nasze reprezentantki w pięknym stylu pokonały konkurencję i zajęły pierwsze miejsca we wszystkich kategoriach. Jedną z nagród dla nich był wyjazd (z osobą towarzyszącą) na biesiadę sylwestrową do Lwowa ufundowany przez biuro Quand. Tam też świętowały nadejście Nowego Roku.
W międzynarodowym towarzystwie
Dla Katarzyny Warmińskiej-Mazurek z KGW z Łaszczówce (zwyciężczyni w kategorii najwspanialszej artystka) nie był to wprawdzie pierwszy wyjazd do Lwowa, ale ten określa jako wyjątkowo udany.
– Sympatyczni ludzie. Piękne miasto. Zobaczyłam kilka nowych, ciekawych miejsc. Fajną przygodą była też sama impreza sylwestrowa – mówi pani Katarzyna.
W końcu po raz pierwszy na jednej imprezie trzy razy witała Nowy Rok. I po raz pierwszy – jak podkreśla – na sylwestrowym balu była aż tak długo.
Cały artykuł dostępny tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia
Napisz komentarz
Komentarze