Wiało już od niedzielnego popołudnia. Najsilniejsze podmuchy wiatru odnotowano w powiecie zamojskim nocą (23/24 lutego). W Komendzie Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu rozdzwoniły się telefony. Strażacy wyjeżdżali do 12 interwencji.
Zdecydowaną większość stanowiły przypadki usuwania połamanych drzew i konarów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Nie ma też wielkich strat. Tylko w Szczebrzeszynie i Skierbieszowie doszło do uszkodzenia dachów na garażu i budynku gospodarczym.
– Mając na względzie prognozę pogody, apeluję o unikanie, w miarę możliwości, parkowania pojazdów pod drzewami, jak również zabranie z balkonów naszych domów i mieszkań drobnych i lekkich przedmiotów, które mogą zostać poderwane przez podmuchy wiatru – podnosi mł. bryg. Andrzej Szozda, rzecznik KM PSP w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze