Zgodnie z planem to 30 zaszczepionych osób tygodniowo. Szczepionki brakuje, są opóźnienia w dostawach. Medycy deklarują, że zrobią wszystko, żeby żadna szczepionka się nie zmarnowała, tylko najpierw muszą je dostać. Wygląda na to, że szczepienia potrwają jeszcze bardzo długo.
Zamojski Szpital Niepubliczny Sp. z o.o. jest małą jednostką i jak mówi prezes Mariusz Paszko nie daje pełnego obrazu szczepień w Polsce. Do tej pory pierwszą dawką zaszczepiono tutaj (w tym pracowników szpitala) 229 osób, drugą – 438 osób, w tym 179 pracowników. Na szczepienie oczekują 293 osoby (w tym 90 osób w wieku powyżej 70 lat).
Jak wygląda sytuacja w całym naszym regionie? Przeczytasz tylko w papierowym i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze