Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 15:07
Reklama Baner reklamowy A1
Reklama Baner reklamowy A1 SUB Michał Mulawa

Niższa cena prądu nie dla wszystkich. Rządowa tarcza uderzy w miliony gospodarstw

Polacy mogą liczyć na to, że podwyżki cen prądu nie dotkną ich portfeli, jeśli nie przekroczą limitów wskazanych przez rząd. Okazuje się,  że w wielu przypadkach będzie to nierealne. Po prostu.

Autor: iStock

Ochrona polskich domów przed drastycznymi podwyżkami cen za energię elektryczną może być w niektórych przypadkach tylko fikcją. Jak zakłada tzw. tarcza solidarnościowa, gwarancja ceny z 2022 roku będzie przysługiwać gospodarstwom, w których roczne zużycie prądu nie przekroczy 2000 kWh. Wyjątkiem będą domy z trojgiem i więcej dzieci; prowadzący działalność rolniczą oraz gospodarstwa z osobami niepełnosprawnymi – w tych przypadkach limit wyniesie 2600 kWh. Jeśli zostanie przekroczony, każda nadmiarowa kWh będzie automatycznie przeliczana na nową, wyższą cenę. 

Po ogłoszeniu szczegółów programu w sieci zawrzało. Internauci zaczęli wymieniać się informacjami o tym, jak realne zużycie wygląda na ich rachunkach i czy rzeczywiście są w stanie zmieścić się w normie, którą rząd określił na podstawie danych zebranych przez Główny Urząd Statystyczny. Wielu z nich czuło się pokrzywdzonych, bo – jak twierdzili  – osiągnięcie takiego wyniku jest dla nich niemożliwe. 


Odpowiedzieć na  to pytanie postanowiła Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla. Szacunki te pokazały, że choć w większość z nas jest w stanie zużyć rocznie mniej niż 2000 kWh, to jednak jest pewna zagrożona grupa, która przekracza ten limit nawet ponad dwukrotnie.

„W przypadku gospodarstw dwu- i trzyosobowych mieszkających w miastach zużycie na poziomie do 2000kWh jest rzeczywiście jak najbardziej realne. W kilkunastu przeanalizowanych przez nas przypadkach wynosiło ono w 2021 roku przeciętnie około 1800 – 1900 kWh, tylko w kilku przypadkach 2000 kWh zostało przekroczone, ale zazwyczaj nieznacznie.

W przypadku gospodarstw dwu- i trzyosobowych mieszkających na wsi zużycie było zauważalnie wyższe i w analizowanych przez nas przypadkach wyniosło przeciętnie 2200-2500 kWh/rok“ – czytamy w informacji prasowej IGSPW.

Problem pojawia się w przypadku rodzin wielodzietnych zamieszkujących na wsi. Tam skorzystanie z rządowej tarczy będzie utrudnione, bo zużycie mniej niż 2600 kWh jest nieosiągalne ze względu na specyfikę prowadzenia gospodarstwa.

"W kilku przeanalizowanych przez nas przypadkach tylko jedna rodzina wielodzietna nie przekroczyła limitu 2600kWh w roku, choć i w tym przypadku do jego osiągnięcia zabrakło bardzo niewiele (2498kWh). W pozostałych rodzinach, które podzieliły się z nami informacją o zużyciu prądu, średnie zużycie roczne wyniosło 3068kWh, a najwyższe 5227kWh w przypadku rodziny 2+3, która przyrządzała posiłki na indukcji, korzystała często z pralki, a w domu zamiast kanalizacji była przydomowa oczyszczalnia biologiczna, z kompresorem napowietrzającym pracującym w cyklach półgodzinnych przez całą dobę.

Co ciekawe, rodzina ta nie korzystała w ogóle z telewizora oraz w bardzo ograniczonym zakresie z komputera (maksymalnie godzinę dziennie), a wszystkie sprzęty AGD w domu posiadały wysoką klasę energooszczędności. Głównym i jedynym źródłem ciepła w tym przypadku był kocioł na pellet drzewny" – analizują eksperci.

Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla konkluduje, że to, co ma chronić, w rzeczywistości uderzy w miliony gospodarstw – również te najbiedniejsze, które na co dzień oszczędzają prąd, ale w dalszym ciągu nie są w stanie obniżyć zużycia do wskazanych 2600 kWh w ciągu roku.

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner rekalmowy formy Alustal
ReklamaBaner reklamowy w dodatku Święta firmy Agroradek
ReklamaBaner reklamowy w dodatku ŚWIĘTA firmy Klinika Zdrowia I Urody
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: etnografTreść komentarza: DomniemaneData dodania komentarza: 23.12.2024, 13:34Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: xyzTreść komentarza: Aaaaa czyli lejta dalej syf do rzek bo i tak nikt wam nic nie udowodni.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 12:06Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: PoirytowanyTreść komentarza: Wiedza środowiskowa orzekającego jest na poziomie nie powiem jakim. "Wyłowiono także gniazdujące przy brzegu rzeki martwe ptaki" - nie tylko ptaki były również ssaki, od spadku tlenu te zwierzęta padły? Biologia poziom podstawówki się kłania. "nie przeprowadzono wszystkich dostępnych czynności celem ustalenia wszelkich okoliczności zdarzenia" - to może trzeba pociągnąć do odpowiedzialności tych, którzy powinni te czynności wykonać? Póki gó.no nie zacznie niektórym płynąć z kranu, 4 liter nie ruszą, nic się nie zmieni.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 12:05Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: PseudoTreść komentarza: Normalny LGBTQ jeszcze kołka z kakałka nie wyjął i zieje nienawiścią tęczową wszyscy buraki i nie pracują un jako jedyny pracuje 4 literami i odprowadza podatki, uciekając do Krakowa by mieć większe pokrycie.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 10:48Źródło komentarza: Prezydent Warszawy w Hrubieszowie i WerbkowicachAutor komentarza: CebularzTreść komentarza: Na razie Pań burmistrz Rafał Kowalik co najwyżej dmucha swoich wyborcówData dodania komentarza: 23.12.2024, 10:45Źródło komentarza: W Szczebrzeszynie zorganizowano I Festiwal DmuchańcówAutor komentarza: HahaTreść komentarza: Tok rozumowania idioty, AFD czyli chrześcijanie i islamista się przefarbował i jako niemiec zabijał i ranił niemców komunistyczny tok myślenia i czerpanie ze skrajnie lewackich mediów wypala LOGIKĘ.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 10:37Źródło komentarza: Prezydent Warszawy w Hrubieszowie i Werbkowicach
Reklama