30-latka zamieściła ofertę sprzedaży sukienki na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych. Już następnego dnia odezwała się do niej osoba zainteresowana zakupem. Ustaliły szczegóły zakupu. Mieszkanka gminy Krasnobród zgodziła się na zaproponowany przez klientkę sposób przeprowadzenia transakcji.
Zgodnie z ustaleniami weszła w przesłany przez link, który przekierował ją na stronę banku. Nieświadoma zagrożenia, podała tam swoje dane, w tym dane do logowania. W międzyczasie zadzwonił na jej telefon mężczyzna podający się za pracownika banku i przekazał jej kod weryfikacyjny, który kobieta również podała podczas logowania - streszcza starszy aspirant Katarzyna Szewczuk z Komendy Miejskiej policji w Zamościu.
30-latka po kilku godzinach postanowiła sprawdzić stan swojego konta. Nie było tam oczekiwanej wpłaty za sukienkę. Z jej konta wykonano natomiast trzy ekspresowe przelewy na 1300 złotych.
Kobiecie nie pozostało nic innego jak zgłosić sprawę policji.
Napisz komentarz
Komentarze