Przyjezdni rozpoczęli znakomicie. W 8 min Sebastian Skrzypek przejął niecelne wybicie stoperów Potoku i bez zastanowienia uruchomił Mateusza Staronia. Najlepszy strzelec rozgrywek nie kalkulował i potężnym wolejem z 12 metrów zmieścił piłkę pod poprzeczką. Kolejny błąd kosztował gospodarzy drugą bramkę. Skrzypek odebrał piłkę stoperowi z Sitna i w sytuacji sam na sam huknął po krótkim rogu od słupka. W tym momencie Victoria popadła jednak w samozachwyt, a zdeterminowani szybko to wykorzystali. Po czwartym z rzędu rzucie rożnym najwyżej do piłki wyskoczył Kamil Pyś, zdobywając bramkę kontaktową. Tuż przed przerwą na indywidualną akcję zdecydował się Daniel Samulak, umieszczając piłkę idealnie przy lewym słupku bramki Kacpra Berbeckiego. Druga połowa jeszcze na dobre się nie rozpoczęła, a było już 3:3. Najpierw na przebój poszedł Robert Klecha, a w odpowiedzi najwięcej sprytu w polu karnym gości zachował Daniel Samulak. Obie ekipy walczyły zawzięcie i żadnej nie udało się zdominować rywala. W 86 min sędzia odgwizdał rzut karny za rękę jednego z obrońców Potoku, a do siatki z karnego trafił Staroń. Wcześniej jednak zagotowało się na ławce gospodarzy, w efekcie czego czerwoną kartkę zobaczył Bartłomiej Kasprzak, a trener Krzysztof Rysak odesłany został na trybuny.
Potok Sitno – Victoria Łukowa/Chmielek 3:4 (2:2)
Bramki: K. Pyś 19, D. Samulak 42, 48 – Staroń 8, 86 (z karnego), Skrzypek 11, Klecha 48. Potok: Kremer – Bilik, Denkiewicz, Drozdowski, Główka – Łepak, Pawliszak (46 Kozyra), P. Samulak (72 Naklicki), D. Pyś (60 Kiecana) – K. Pyś, D. Samulak.
Victoria: Berbecki – Baran, Wojtyna, Dziura, Jonak (70 Król) – Kulpa (85 Kołodziej), Klecha, Czapla, Skrzypek – Karwacki (60 Hanas), Staroń.
Czerwona kartka: Kasprzak 88 (na ławce rezerwowych).
Sędziował: Wojciech Szewczuk.
Więcej przeczytasz w wydaniu papierowym i e-wydaniu.
Napisz komentarz
Komentarze