W wyniku rewizji okazało się jednak, że umieszczone w niej opakowania nie zawierają płatków, a blisko kilogram suszu. Badania przeprowadzone przez funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej potwierdziły, że jest to marihuana – czytamy w komunikacie Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
W innej paczce zamiast zadeklarowanych książek funkcjonariusze znaleźli ponad 460 g narkotyku oraz 5 skrętów z ustnikami.
Napisz komentarz
Komentarze