Najwartościowszy wynik zawodów według punktacji Sinclaira wśród kobiet uzyskała Emilia Rechul. Ważąca 66 kg sztangistka Agrosu Zamość uzyskała w dwuboju 187 kg (82 kg w rwaniu i 105 kg w podrzucie). Wynik ten był wart 238,79 punktu w klasyfikacji Sinclaira. Najlepsza zawodniczka biłgorajskich mistrzostw osiągnęła wyniki trochę niższe od jej rekordów życiowych, które wynoszą 254,57 punktów w klasyfikacji Sinclaira, 196 kg w dwuboju, 86 kg w rwaniu i 111 kg w podrzucie, ale trener Andrzej Gaweł był zadowolony z postawy swojej podopiecznej.
– Emilka uzyskała bardzo fajne wyniki jak na ten okres przygotowań do sezonu. Spisała się naprawdę zaskakująco dobrze. To dobry prognostyk przed mistrzostwami Polski seniorek, do których pozostały niecałe dwa miesiące – komentuje trener Andrzej Gaweł.
Na drugim miejscu w kategorii open uplasowała się Wiktoria Gierczuk z AZS AWF Biała Podlaska (waga 65,6 kg, w dwuboju 178 kg, w rwaniu 81 kg, w podrzucie 97 kg, w klasyfikacji Sinclaira 228,1 punktu), a na trzecim – Marlena Polakowska z POM Iskra Piotrowice (waga 54,3 kg, w dwuboju 138 kg, w rwaniu 65 kg, w podrzucie 73 kg, w w klasyfikacji Sinclaira 199,84 punktu). W czołówce kobiecego rankingu znalazły się także Maria Koszałka z Unii Hrubieszów (piąte miejsce), Weronika Ostrówka z zamojskiego Agrosu (szóste miejsce) i Klaudia Kość z biłgorajskiego Znicza (ósme miejsce).
– Szczególnie cieszą mnie wyniki uzyskane przez Weronikę. Poprawiła, i to znacząco, wszystkie swoje rekordy życiowe – w rwaniu, podrzucie i dwuboju. Wyrwała 67 kg, podrzuciła 81 kg, osiągając w dwuboju 148 kg. W rankingu zawodniczek od lat 17 zajęła drugie miejsce. Walczyła o pierwsze, ale nie zdołała podrzucić sztangi o wadze 84 kg. Ma szansę powalczyć o wyjazd na mistrzostwa Europy juniorek do lat 17, które w pierwszej połowie lipca rozegrane zostaną w Kiszyniowie, w Mołdawii – mówi trener Gaweł.
Jeśli chodzi o mężczyzn, to spośród reprezentantów klubów z Zamojszczyzny w czołowej dziesiątce klasyfikacji Sinclaira znalazł się jedynie Michał Puchala. Zawodnik Unii ważący 90,8 kg zdobył 342,39 punktu za 286 kg w dwuboju (130 kg w rwaniu i 156 kg w podrzucie). Wygrał Damian Niedźwiecki (AZS AWF Biała Podlaska), a na drugiej pozycji uplasował się Radosław Poniatowski (Wisła Puławy). Jedenasty był Jakub Trytek z Agrosu, trzynasty Damian Werner ze Znicza, a piętnasty Ryszard Poznański z Unii. Szesnasty wynik uzyskał niespełna 14-letni hrubieszowianin Sebastian Sztojko – mistrz Polski młodzików Under-15 w kat. 45 kg i rekordzista kraju.
Negatywnie zaskoczył Kacper Magielnicki. Zawodnik Agrosu startujący w kategorii wiekowej +20 i wagowej do 73 kg nie zaliczył ani jednego podejścia w rwaniu (podjął dwie próby ze sztangą o wadze 115 kg, starał się też wyrwać 116 kg). Następnie zrezygnował ze startu w podrzucie.
– Musimy coś zmienić w zajęciach szkoleniowych. Przed zawodami wyrwanie na treningu 115 kg nie stanowiło dla niego problemu. Niestety, w Biłgoraju mu nie poszło – komentuje trener Gaweł.
Rozgrywane przez dwa dni (21, 22 kwietnia) biłgorajskie mistrzostwa wojewódzkiego zrzeszenia LZS były sprawdzianem formy, którą sztangiści z Lubelszczyzny będą następnie szlifowali od 28 kwietnia (piątek) do 6 maja (sobota) w Krasnobrodzie. Przez osiem dni około 80 sztangistek i sztangistów ze wszystkich młodzieżowych kategorii wiekowych (Under-15, 17, 20 i 23) będą tak trenowali w ramach zgrupowania kadry wojewódzkiej. Zajęcia szkoleniowe poprowadzi ośmiu trenerów. W tym gronie będą m.in. Andrzej Gaweł i Kacper Magielnicki z Agrosu oraz Henryk Wybranowski ze Znicza. Zawodnicy będą się przygotowywali m.in. do majowych kwalifikacji do ogólnopolskiej olimpiady młodzieży i mistrzostw krajowego zrzeszenia LZS.
Napisz komentarz
Komentarze