Gryf Gmina Zamość wystąpił w sobotę na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich w Lublinie dosyć osłabiony. Za kartki musieli pauzować Dawid Dobromilski i Damian Baran. Z powodu kontuzji nie mogli zagrać Przemysław Dębicki i Łukasz Pokrywka, a ze względu na obowiązki zawodowe – Rafał Kycko.
– Byliśmy tak zdziesiątkowani, że naprędce ściągnęliśmy do zespołu Wojtka Żukowskiego, który nie trenował z nami w ostatnim czasie, gdyż podjął trudne i wymagające studia medyczne w Lublinie – tłumaczy Sebastian Luterek, szkoleniowiec Gryfa.
Przyjezdni z gminy Zamość dotrzymywali kroku gospodarzom meczu przez godzinę. Po upływie tego czasu bramkę dla Motoru II Lublin zdobył Jakub Szuta z kadry drugoligowego zespołu, wychowanek Tomasovii. Piłkarz pochodzący z Tomaszowa Lubelskiego ustalił później wynik zawodów na 3:0 (0:0) dla drużyny z Lublina.
– O naszej porażce w dużej mierze zadecydowały problemy kadrowe, z którymi jeszcze trochę będziemy się borykali, możliwe, że nawet do końca sezonu. Wysoki wynik nie w pełni odzwierciedla to, co działo się na historycznym stadionie w Lublinie. Gdybyśmy przegrali 1:2, to rezultat byłby bardziej sprawiedliwy. Mieliśmy kilka okazji do zdobycia bramki, jednak w naszym zespole brakowało rasowego strzelca – twierdzi trener Luterek.
Statystyki Gryfa w pierwszej części rundy finałowej nie rzucają na kolana. Zespół z gminy Zamość zdobył tylko jednej punkt w pięciu meczach. Nie strzelił choćby jednego gola.
– Dzięki występom w grupie mistrzowskiej możemy się przekonać, czego nam brakuje, by z powodzeniem występować w IV lidze. Dla nas te występy są dobrą szkołą, z której wyciągamy wnioski. Na tę chwilę według siły jesteśmy jedenastym, a może nawet dwunastym zespołem IV ligi. Dziesiąte miejsce w przyszłych rozgrywkach, jakie obecnie zajmujemy, wziąłbym w ciemno – mówi Luterek.
Motor II Lublin – Gryf Gmina Zamość 3:0 (0:0) Gole: 1:0 Szuta 60, 2:0 Węgrzyn 74, 3:0 Szuta 90. Gryf: Tomczyszyn – Wolanin (85 Owsik), Kurzawa, Tomasiak, Wołoch – Panas, Rząd (85 Żukowski), Pupeć (60 Grzęda), Sałamacha, Woźniak (80 Zawadzki) – Klimkowski; trener Luterek. Żółte kartki: G. Nasalski, M. Nasalski, J. Wójcik (Motor II), Wołoch (Gryf). Sędziował: Pizoń (Lublin). |
Napisz komentarz
Komentarze