- 500 zł w zawieszeniu na sześć miesięcy okresu próbnego to kara dla Hetmana Zamość za brak należytego zabezpieczenia meczu przez ochronę. Łada Biłgoraj za zachowanie swoich kibiców, czyli odpalanie i rzucanie rac, ukarana zaś została karą finansową w wysokości 700 zł - wyjaśnił "Kronice Tygodnia" zastępca Przewodniczącego Wydziału Dyscypliny LZPN Andrzej Stachyra.
Dyrektor sportowy Hetmana jest mocno zadziwiony faktem, że obie kary są niemal identyczne.
- Przyznam, że jestem zdumiony niską karą dla Łady - przyznał dyrektor sportowy Hetmana Piotr Welcz. - Byłem obecny na posiedzeniu tylko w części, gdy rozpatrywano kwestię naszego klubu i dobrze, że się stawiłem, ponieważ wyjaśnienia delegata stawiały nasz klub w bardzo niekorzystnym świetle. Na szczęście pozwolono mi odnieść się do wszystkich kwestii i przedstawić nasz punkt widzenia. Dodam jeszcze, że w przyszłości ochrona będzie kibiców gości sprawdzać czujnikami środków pirotechnicznych, aby uniknąć podobnych sytuacji - zapewnia Welcz.
Z zapisu monitoringu na stadionie wynika, że kibice z Biłgoraja wnieśli na sektor race w zwiniętych flagach.
Napisz komentarz
Komentarze