4 lipca 1944 roku to tragiczna data w historii Biłgoraja. Wówczas z budynku przy obecnej ul. Wandy „Wacek” Wasilewskiej o świcie wyprowadzono partyzantów, którzy następnie zostali brutalnie zamordowani w lesie na Rapach. Przed rozstrzelaniem partyzanci przez wiele dni byli torturowani, bici do nieprzytomności. 4 lipca bladym świtem zostali wywiezieni do lasu. Po rozstrzelaniu więźniów Niemcy zamaskowali miejsce zbrodni. Na grobach pomordowanych posadzono młode drzewka, które z czasem zaczęły żółknąć. Po miesiącu odkryto zbiorową mogiłę. Okazało się, że niektórzy zostali pogrzebani żywcem. W jednym dole leżało 59 partyzantów. W drugim dole obok znajdowały się ciała kolejnych pomordowanych. Wśród rozstrzelanych była jedna kobieta – Wanda „Wacek” Wasilewska.
12 czerwca ku pamięć każdego poległego, posadzono równo 65 dębów będących indywidualnymi żywymi pomnikami. Odsłonięto także sześć tablic edukacyjnych przedstawiających historię m.in. bitwy pod Osuchami czy tej na Porytowym Wzgórzu.
W uroczystości udział wzięli: wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie Andrzej Borowiec, dyrektor Zespołu Szkół Leśnych w Biłgoraju Adam Przytuła, nadleśniczy Nadleśnictwo Józefów Ryszard Teterycz, nadleśniczy Nadleśnictwa Janów Lubelski Waldemar Kuśmierczyk, nadleśniczy Nadleśnictwa Biłgoraj Mariusz Szabat, a także rodziny ofiar, leśnicy, uczniowie i mieszkańcy.
Wydarzenia zostały upamiętnione dzięki zaangażowaniu lubelskich leśników z Nadleśnictwa Biłgoraj, Nadleśnictwa Józefów, Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie, którzy zjednoczyli swoje siły, aby przypomnieć o tragicznych wydarzeniach. Podczas pikniku po uroczystym posadzeniu dębów, zapewniony został poczęstunek składający się z naturalnych produktów „Dobre z Lasu”. - Ważne, abyśmy opierali naszą przyszłość na prawdzie i sprawiedliwości [...] tej sprawiedliwości, która każe nazwać kata - katem, a ofiarę - ofiarą, nie może to być nigdy zakłamywane - podsumował wiceminister Marcin Romanowski.
Mord na partyzantach na biłgorajskich Rapach były ostatnim tego typu tragicznym wydarzeniem antypartyzanckiej akcji “Wicher II”, której częścią była bitwa pod Osuchami.
Napisz komentarz
Komentarze