Sołtys to zasadniczo funkcja społeczna, co oznacza, że pełniąca ją osoba nie dostaje wynagrodzenia. Może jednak liczyć na dietę, która pokrywa koszty dojazdu itp. To niewiele, ale sołtysom to nie przeszkadza, bo po prostu lubią to, co robią. Są tacy, którzy nie patrząc na zysk, robią swoje od ponad 30 lat! Tak jak Jan Kudyba – 83-latek z wioski Łasochy w gm. Susiec – jest sołtysem od 1994 r. do teraz – oraz Zbigniew Czernicki – 81-latek z Muratyna, sołtys od ponad 23 lat, jednocześnie najdłużej urzędujący sołtys w gminie Łaszczów. A także Zygmunt Kozub ze wsi Radków w gminie Telatyn. Urzęduje od 1988 roku do chwili obecnej.
„Zarządców wsi” z długim stażem w powiecie tomaszowskim jest naprawdę sporo. To także: Piotr Jasiński z sołectwa Werechanie (gm. Rachanie), który pełni funkcję już 5 kadencję, czyli 20 lat. Tyle samo robi to Halina Kałuża z Krynic, Jerzy Misztal ze Zwiartowa-Kolonii (gm. Krynice), Ryszard Warzocha z Sowińca w gm. Jarczów.
„Prawa ręka” wójta
– Za to trzeba podziwiać tych ludzi, że poświęcają swój prywatny, rodzinny czas, by zrobić coś dla społeczności wiejskiej – uważa Andrzej Adamek, wójt gminy Bełżec, który sam był sołtysem przez 14 lat w Szaleniku-Kolonii. Teraz wójt szefuje też Zrzeszeniu Sołtysów RP z siedzibą w Tomaszowie Lubelskim.
– Dla mnie sołtys to prawa ręka wójta. On zbiera najwięcej informacji. Powiem, że oddziela plewy od zboża – przekazuje do wójta to, co trzeba, dlatego to niezmiernie istotne, żeby komunikacja między wójtem a sołtysem byłą dobra. Nie wszyscy pójdą do radnego, ale do sołtysa pójdzie każdy, dlatego w naszej gminie sołtysi są zapraszani na każdą sesję rady, żeby byli ze wszystkim na bieżąco i mogli informować mieszkańców, rozwiewać wątpliwości – mówi Andrzej Adamek. I podkreśla, że dziś sołtys to nie tylko człowiek od zbierania podatków, on pełni bardzo odpowiedzialną funkcję.
Spotkała ich nagroda
Sołtysi chyba nigdy nie spodziewali się, że kiedyś ktoś zapłaci im za to, co robią.
– W Polsce jest obchodzony Dzień Sołtysa, ale już nie tak jak chociażby Dzień Policjanta. Dlatego parę lat temu postanowiliśmy zacząć organizować Powiatowy Dzień Sołtysa, żeby przez zabawę uczcić ich codzienną pracę. Chociaż w taki sposób im podziękować. W tym roku robimy go we wrześniu. Dobrze, że od teraz sołtysi będą dostawali jeszcze dodatek do swoich dochodów. Należy im się – tak wójt Adamek komentuje ustawę o świadczeniu pieniężnym z tytułu pełnienia funkcji sołtysa.
Od 1 lipca uprawnieni do „sołtysowego” mogą się już o nie starać. Świadczenie ma wynosić 300 złotych miesięcznie i ma być corocznie waloryzowane. Przysługuje tylko tym sołtysom, którzy osiągnęli wiek emerytalny i pełnili funkcję przez co najmniej 2 kadencje (nie mniej niż 8 lat). Wniosek o świadczenie należy złożyć w oddziale regionalnym albo placówce terenowej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (wzór wniosku jest określony w rozporządzeniu ministra rolnictwa). Do niego trzeba dołączyć zaświadczenie wydane przez wójta potwierdzające okres pełnienia funkcji sołtysa i oświadczenie wnioskodawcy o niekaralności za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.
W przypadku braku dokumentów potwierdzających długość bycia sołtysem, zaświadczenie może być zastąpione pisemnym oświadczeniem złożonym przez wnioskodawcę. A potwierdzić je ma pisemne oświadczenie co najmniej 5 osób zamieszkujących w sołectwie w czasie, w którym wnioskodawca pełnił w nim funkcję sołtysa. KRUS wydaje decyzję o przyznaniu świadczenia w terminie 60 dni od dnia złożenia wniosku.
Do gmin po zaświadczenia
W powiecie tomaszowskim zainteresowanie „sołtysowym” jest duże.
W gm. Tyszowce od 1 lipca do 18 lipca wpłynęło już 15 wniosków o wydanie zaświadczenia o okresie pełnienia funkcji sołtysa. W sumie, jak podano nam w urzędzie, od 1990 r. w gminie było 30 sołtysów, z czego 17 może się ubiegać o 300 zł do emerytury. Pracownicy UG Krynice przyjęli 9 wniosków od sołtysów, a w Telatynie – 3. Do gminy Łaszczów takich wniosków wpłynęło 13. Spośród sołtysów trwającej kadencji tylko trzech ma prawo do świadczenia. Są nimi: Marian Mikuła z wioski Podhajce, Zbigniew Czernicki z Muratyna i Zofia Michalczuk z Domaniża. Pozostali to już byli sołtysi. 14 wniosków o zaświadczenie złożono w UG Susiec. Powinny wpłynąć jeszcze cztery, bo w sumie 18 sołtysom należy się dodatek.
Wójt Tomaszowa Lubelskiego wydała do tej pory 17 zaświadczeń. Wójt Tarnawatki wydał ich 10, a wójt gm. Jarczów – 9. Z trwającej kadencji o dodatek starają się w tej ostatniej gminie Ryszard Warzocha z Sowińca i Zdzisław Rozborski z Jurowa.
– To świadczenie to bardzo dobry pomysł. Cieszymy się z niego, chociaż się nie spodziewaliśmy. Jestem sołtysem 9 rok i bardzo to lubię. Lubię się spotykać z ludźmi, rozmawiać. Jeśli ktoś się do mnie z czymś, zwróci i jestem w stanie mu pomóc, to jestem bardzo zadowolona – mówi Maria Misiuda z Marysina.
Podkreśla, że to, że dobrze jej się sołtysuje, to zasługa mieszkańców. Razem z nimi dba o ich wieś, o otoczenie świetlicy i inne sprawy.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze