Zanim jednak spojrzymy na świąteczną mapę pogody, zobaczmy, co będzie się działo w pogodzie w ten weekend. A będzie się działo, bo pogoda szykuje nam sporo niespodzianek. Tylko niektórym uda się przyjść przez to w miarę „suchą” stopą.
Co nas czeka w weekend 1-3 grudnia?
W ten weekend (1-3 grudnia) śnieżyce utrudnią życie mieszkańcom kilku regionów. Najintensywniej będzie sypało – podaje Radio Zet – w centralnych i południowych regionach kraju. Miejscami zacinający śnieg może paraliżować ruch.
Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej będzie nas o tym ostrzegał pogodowymi alarmami. 1 grudnia ogłosi aż 4 ich rodzaje.
Żółte, zapowiadające intensywne opady śniegu, mogą pojawić się w województwach:
- pomorskim,
- dolnośląskim,
- opolskim,
- śląskim (poza powiatem żywieckim),
- małopolskim,
- podkarpackim,
- świętokrzyskim,
- lubelskim.
Alertów dotyczących oblodzenia można spodziewać się w województwach:
- zachodniopomorskim,
- pomorskim.
Ostrzeżeń przed zawiejami i zamieciami śnieżnymi można spodziewać się:
- w województwie świętokrzyskim,
- w południowej części województwa podkarpackiego,
- w północnych powiatach województwa małopolskiego,
- na Śląsku.
Marznących opadów należy spodziewać się w powiatach podgórskich województw śląskiego, małopolskiego i podkarpackiego.
2 grudnia śnieżyce mogą paraliżować życie mieszkańców w 8 województwach:
- zachodniopomorskim,
- dolnośląskim,
- opolskim,
- łódzkim,
- mazowieckim,
- podlaskim (bez powiatów na północy),
- lubelskim,
- świętokrzyskim.
Marznących opadów należy spodziewać się w 5 województwach:
- lubelskim,
- podkarpackim,
- małopolskim,
- śląskim (w powiatach: bielskim, Bielsko-Biała, żywieckim i cieszyńskim),
- świętokrzyskim (bez powiatów na północnym zachodzie regionu).
3 grudnia IMGW może ostrzegać przed silnym mrozem w województwach:
- małopolskim,
- w południowej połowie województwa śląskiego,
- na południu województwa świętokrzyskiego,
- w części zachodnich powiatów województwa podkarpackiego.
Jakie będzie Boże Narodzenie 2023?
Tyle możemy spodziewać się po pogodzie w ten weekend. Wróćmy jednak do pytanie o to, czy zima, która dopadła nas już w listopadzie potrzyma do świąt. Słowem, czy czeka nas białe Boże Narodzenie?
– Mogę powiedzieć, co jest bardziej prawdopodobne – powiedział w rozmowie z naTemat Grzegorz Walijewski z IMGW, który wyjaśnił, że korzystał z modelu pogodowego ECMWF.
Co zatem z niego wynika?
Że obecny chłód utrzyma się w Polsce do 10 grudnia.
– W tygodniu 11-17 grudnia sytuacja się uspokoi. Czeka nas mniej chłodnych i mroźnych dni. Natomiast w tygodniach 18-24 grudnia i 25-31 grudnia do Polski przyjdzie cieplejsze powietrze. Z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, że temperatury będą dodatnie – mówi Walijewski.
I dodaje: – Temperatury maksymalne będą dodatnie w przeważającej części Polski. Tylko na krańcach południowych i wschodnich może być inaczej. Oczywiście mówimy tylko o średniej, ale raczej nie ma szans na białe święta. Jeśli będą opady, to raczej deszczu, ze względu na dodatnie temperatury – ocenia synoptyk.
A co ze śniegiem?
– Na świeżą dostawę śniegu nie ma co liczyć. Ale on wciąż pada i nie zdziwiłbym się, gdyby pokrywa śnieżna utrzymała się aż do świąt – odpowiada Grzegorz Walijewski.
I od razu zastrzega, że jest to prognoza długoterminowa i że przez tygodnie dzielące nas od świąt jeszcze dużo może się zmienić na pogodowej mapie Polski.
Napisz komentarz
Komentarze