Wśród służb, które ratują ludzki dobytek, są również strażacy z Lubelszczyzny, w tym z naszego powiatu tomaszowskiego.
– Pięciu strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tomaszowie Lubelskim średnim samochodem ratowniczo-gaśniczym wyjechało w sobotę w nocy (14 września), by dołączyć do plutonu ratowniczego z woj. lubelskiego zadysponowanego na polecenie Komendanta Głównego PSP w Lublinie – potwierdza st. kpt. mgr inż. Artur Kaczkowski, zastępca Naczelnika Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego i rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Tomaszowie Lubelskim.
Pluton składający się z 3 pojazdów ratowniczo-gaśniczych wraz z samochodem operacyjnym w obsadzie łącznie 17 strażaków z naszego województwa jest w miejscowości Głubczyce (pow. opolski).
PRZECZYTAJ: Powódź 2024: Nie zostawimy Was bez pomocy! Zamość, Tomaszów, Hrubieszów organizują zbiórki
"Mimo ustania opadów sytuacja w powiecie głubczyckim jest krytyczna. Najbardziej ucierpiały miejscowości w gminie Branice i gminie Głubczyce.
Z ciężką sytuacją zmaga się również gmina Kietrz - informowało w poniedziałek 16 września Starostwo Powiatowe w Głubczycach.
"Działania strażaków polegały na ciągłej kontroli i rozpoznaniu sytuacji powodziowej. Strażacy prowadzili ewakuację ludzi z zalanych posesji oraz działania pomocnicze przy usuwaniu skutków zalań i podtopień. Jednym z głównych zadań było również dostarczenie agregatu prądotwórczego do miejscowego Domu Pomocy Społecznej oraz zabezpieczenie wyposażenia budynku poprzez przeniesienie go na wyższe piętro, umożliwiając tym samym funkcjonowanie ośrodka. Pluton „Wyżyna” zabezpieczał tego dnia rejon operacyjny powiatu Głubczyckiego" - napisał mł. kpt. Tomasz Stachyra na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Na prośbę wojewody lubelskiego przekazano też ponad 240 tys. worków na piasek.
CZYTAJ TEŻ: Powódź 2024. Zalane dworce kolejowe. Ministerstwo do podróżujących koleją
Napisz komentarz
Komentarze