Dyrektor BWA-GZ Jerzy Tyburski przedstawił autora i starszego kolegę po artystycznym fachu, a zastępca prezydenta Zamościa Marek Kudela odczytał list z wyrazami uznania od prezydenta Rafała Zwolaka z okazji zbliżającego się jubileuszu 60-lecia pracy artystycznej Stanisława Pasiecznego i otwarcia wystawy „Kobiety, konie, kwiaty”. Głos zabrał w końcu autor, który podziękował wszystkim za przybycie i zaprosił do oglądania swoich prac.
Stanisław Pasieczny urodził się w 1939 r. w Polanówce (gm. Krynice). Ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Zamościu, a w latach 1959-1965 studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie na Wydziale Malarstwa. Dyplom w pracowni prof. Emila Krchy uzyskał w 1965 r. Po ukończeniu studiów rozpoczął pracę zawodową w Tomaszowie Lubelskim.
CZYTAJ TEŻ: Zamość: Symfoniczny Queen rozgrzewał publikę hit po hicie. Zobacz zdjęcia z koncertu
Od 1975 r. mieszka i pracuje w Zamościu. W 1983 r. był inicjatorem i współtwórcą zamojskiej Galerii Sztuki Współczesnej, którą kierował do 2000 r. Jest członkiem ZPAP i Stowarzyszenia Pastelistów Polskich, współtwórcą wielu inicjatyw artystycznych, konkursów, przeglądów i plenerów. Zajmuje się malarstwem i grafiką, szczególnie grafiką użytkową. Projektuje medale, znaczki, proporczyki i druki okolicznościowe, a także loga dla firm, stowarzyszeń, urzędów i wydawnictw. Projektuje okładki, ilustracje do zbiorów poezji oraz wydawnictw historycznych. Jest autorem wielu rysunków satyrycznych i karykatur publikowanych w lokalnej prasie. Projektuje plakaty, karty pocztowe oraz stemple okolicznościowe. Był pierwszym projektantem logo i oprawy graficznej Zamojskiego Kwartalnika Kulturalnego. Prace artysty znajdują się w zbiorach prywatnych w kraju i za granicą.
CZYTAJ: Michał "Misiek" Koterski w gminie Tereszpol [ZDJĘCIA]
Stanisław Pasieczny jest autorem 17 wystaw indywidualnych, uczestniczył też w ponad 100 wystawach zbiorowych. – Nie zabiega o miejsce na afiszu, nie szuka poklasków, żyje sztuką i ona wydaje się nieustannie wypełniać jego życie aż po brzegi. Życie z dala od wielkomiejskiego hałasu, na który składają się też te głośne i często szokujące działania współczesnych twórców. Pasieczny nigdy nie ulegał i nie ulega panującym modom, czerpiąc wciąż naukę od klasyków polskiego malarstwa, zwłaszcza tych z przełomu XIX i XX wieku – napisała o autorze Izabela Winiewicz-Cybulska.
Szczególne miejsce w twórczości Stanisława Pasiecznego zajmują konie, prezentowane m.in. w cyklu „Ułani”. Artysta zdecydował się dołączyć je do kwiatów i kobiet („Matka”, „Ciotka z kogutem” i inne) może po to, by wskazać, co w jego życiu zajęło szczególne miejsce.
„Kobiety, konie, kwiaty” są zaledwie wycinkiem różnorodnej twórczości artysty, uprawianej od blisko 60 lat.
Wernisaż zgromadził wyjątkowo dużo osób. Przeważały kobiety, były kwiaty dla autora wystawy, natomiast konie można było podziwiać wyłącznie na płótnie.
Wystawa będzie czynna do końca listopada.
Napisz komentarz
Komentarze