Festiwal ruszył w sobotę (29 lipca). Tego dnia rozpoczęto I Regaty Żeglarskie o Puchar Wójta. Odbyły się one na potężnym, malowniczym zbiorniku wodnym w Nieliszu. Potem publiczność bawiła się na koncercie zespołu Lobi, a na zakończenie odbyła się wielka zabawa taneczna pod chmurką.
Żagle i chleb ze smalcem
W niedzielę zaplanowano drugą część wielkich regat żeglarskich oraz wręczenie medali i nagród dla najlepszych zawodników (obszerną relację z tych zmagań zamieścimy w następnym numerze "Kroniki Tygodnia"). Potem uczestnicy nieliskiego Festiwalu Turystycznego spotkali się na placu w centrum Nielisza. Zorganizowano tam blok koncertów i pokazów.
Na scenie wystąpiły utalentowane dzieciaki i młodzież z Gminnego Ośrodka Kultury w Nieliszu oraz grupy folklorystyczne: Wesołe Gosposie, Ogrodniczki, Sami Swoi, zespół Za Burtą (ta formacja gustuje w szantach) oraz duet skrzypcowy (zagrali w nim Wiktor Banach i Bartłomiej Dawid). Można było także wysłuchać wokalnych popisów sympatycznego chóru Moderato z gminy Nielisz. Na zakończenie wielkiej, niedzielnej zabawy wystąpił zespół Exaited. Ten koncert ściągnął tłumy fanów tzw. muzyki tanecznej.
Podczas dwudniowej imprezy odbyło się także wiele konkursów dla publiczności oraz wybory miss. Wielką atrakcją były także barwne stoiska, które wystawiły samorządy (m.in. gmina Krasnobród i Radomyśl nad Sanem, Koła Gospodyń Wiejskich (np. KGW z Białopola), Warsztaty Terapii Zajęciowej z Rozłop, Regionalna Izba Pamięci z miejscowości Wysokie oraz m.in. Stowarzyszenie "Sami Swoi" z Rudnika.
Można tam było spróbować wielu lokalnych specjałów. To m.in. razowy chleb, ciasta (np. makowce), soki (np. o nazwie "Adamów") czy aromatyczny smalec ze skwarkami z kiszonymi ogórkami.
Rozdawano też albumy, książki, ulotki i materiały promocyjne.
Sukces nad wielką wodą
Na nieliskim targowisku prezentowano również rękodzieło artystyczne (koraliki, zdobioną ręcznie ceramikę, kilimy, koronki itd.) oraz m.in. obrazy olejne, na których uwieczniono roztoczańską przyrodę i zabytki. Podczas imprezy ustawiono też wiele stoisk z zabawkami dla dzieci, lodami, balonikami itd. Cieszyły się one dużą popularnością.
Każdy podczas imprezy mógł znaleźć coś dla siebie. – Nasz Festiwal Turystyczny odbywał się w kilku miejscach. To było bardzo dobre rozwiązanie. Tysiące osób obejrzało regaty czy pokazy spadochronowe (grupy Ski-Surf – przyp. red.). Tłumy przybyły też na koncerty – mówi Wojciech Gardyga, referent ds. promocji i polityki informacyjnej z Urzędu Gminy w Nieliszu. – Szacujemy, że festiwal zgromadził w sumie kilkanaście tysięcy osób. Ponadto wszystkie punkty programu udało się zrealizować. To sukces!
Więcej o imprezie w Nieliszu przeczytasz w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze