Szkoła w Grodysławicach istniała do 2017 roku. Została zamknięta z powodu małej liczby uczęszczających do niej dzieci i wysokich kosztów utrzymania. Od tamtej pory gmach szkoły stał pusty, ale miewał też nieproszonych gości. W 2018 roku kilku wyrostków z gminy Rachanie go zdewastowało. Pięciu chłopców w wieku od 13 do 16 lat pochlapało farbą ściany pomieszczeń i podłogi. Wyrwali zamki w drzwiach i powyrywali przewody ze ścian.
PRZECZYTAJ: Kilku wyrostków zdewastowało szkoły w Pukarzowie i Grodysławicach (ZDJĘCIA)
Trzy lata temu gmina Rachanie wystawiła budynek nieczynnej szkoły z przyległą działką na sprzedaż. Oferta była bardzo atrakcyjna, a cena wynosiła jedyne 315 tys. zł. Mimo to kupców nie było. Roman Kuźniarz, kierownik Referatu Rozwoju Gospodarczego, Ochrony Środowiska i Rolnictwa w Urzędzie Gminy w Rachaniach, mówił nam wtedy, że gminie zależy na sprzedaży ze względu na to, że budynek niszczeje, a generuje koszty utrzymania.
Nowy, lepszy plan
Widać jednak, że tak miało być i budynek miał zostać w rękach gminy. Niedługo potem nadarzyła się idealna okazja, która tchnęła w urzędników i wójta nadzieję na to, że szkoła dostanie drugie życie. Samorząd złożył wnioski do rządowego programu Polski Ład, starając się o dofinansowanie na termomodernizację i utworzenie dziennego domu pobytu seniora. Udało się. Gmina Rachanie dostała 1 mln 600 tys. zł i przeznaczyła je na wymianę okien, ocieplenie budynku i dostosowanie parteru do domu seniora. Złożono kolejne wnioski o dofinansowanie, które pomogłyby wykończyć piętro budynku i go wyposażyć. Te zostały jednak odrzucone. Ale pracownicy UG się nie poddawali. Aplikowali też do innych programów. Pomysł na nieczynną szkołę trochę zmodyfikowano. Gmina pozyskała 700 tys. z programu Aktywny Maluch 2022-2029 Edycja 1, do tego 120 tys. na wyposażenie Dziennego Domu Senior+ z Programu wieloletniego Senior+ Edycja 2024.
– W czasie, gdy zaczynaliśmy inwestycję, wiele osób było do niej sceptycznie nastawionych. Słyszeliśmy, że żłobek nie jest potrzebny, tymczasem już mamy rodziców, którzy o niego dopytują – mówi wójt Roman Miedziak. – Cieszę się, że nie udało nam się wtedy sprzedać szkoły i tak to się potoczyło szczęśliwie, że niebawem w budynku byłej podstawówki, którą musiałem zamknąć, będę otwierał żłobek i dom seniora – dodaje.
Gmina dołożyła ze swojego budżetu jeszcze ponad pół miliona złotych do ukończenia inwestycji.
– To będzie historyczny moment, ponieważ w naszej gminie zostaną jednocześnie otwarte dwie jednostki. Widać, że się rozwijamy – mówi Agata Niedziółka, sekretarz gminy Rachanie.
Dla maluszków i ludzi po 60.
Odbiór inwestycji prawdopodobnie nastąpi pod koniec listopada. Gmina planuje uruchomić żłobek od stycznia. Nabór ma ogłosić w grudniu. Musi teraz zatrudnić pracowników. Jak wylicza Agata Niedziółka, wśród nich będzie rehabilitant, pielęgniarka, kucharz, kierownik żłobka i dwóch opiekunów.
CZYTAJ TEŻ: Lubycza Królewska: Burmistrz zorganizował konferencję dla przedsiębiorców. "To ważne dla rozwoju"
Do Gminnego Klubu Dziecięcego przyjętych będzie maksymalnie 10 dzieci (na tyle gmina dostała dofinansowanie). Co ważne dla rodziców – nie muszą być oni mieszkańcami gminy Rachanie.
Z zajęć i opieki oferowanej przez dzienny dom seniora będzie mogło skorzystać 15 seniorów. Ta forma aktywizacji jest skierowana do tych szczególnie potrzebujących mieszkańców.
– Zależy nam na tym, żeby z domu seniora skorzystały osoby wyłączone społecznie, samotne, zostające na cały dzień same w domu, które może nie korzystają z finansowej pomocy ośrodka pomocy, bo tego nie potrzebują, ale potrzebują innej pomocy. W Grodysławicach będą mogły spędzić dzień aktywnie na tyle, na ile pozwoli im na to zdrowie. Jeśli ktoś nie ma warunków w swoim domu, to tutaj będzie mógł nawet wziąć prysznic. Będzie zadbany i zaopiekowany. Seniorzy skorzystają z zajęć z rehabilitacji, będą mieli też zajęcia kulturalne, muzyczne i inne – przybliża sekretarz Niedziółka.
Zachęca do zgłaszania się, a także do informowania o tym, że jest osoba, która powinna skorzystać z zajęć w domu seniora.
Dzienny dom seniora będzie czynny od poniedziałku do piątku przez 8 godzin. Seniorzy będą mieli zapewniony dowóz, więc tym martwić się nie muszą. Będą też mieli podane śniadanie i obiad.
Napisz komentarz
Komentarze