Do przerwy lepsze wrażenie sprawiali miejscowi. W 11 min Tomasz Walentyn dośrodkował z rzutu wolnego, a Arkadiusz Ścirka główkował obok słupka. Gospodarze atakowali głównie lewą stroną, a sporo zamieszania w szeregach obronnych Gromu sprawiał energiczny Adrian Nizio. Chwila nieuwagi Igrosu spowodowała jednak, że Krzysztof Wróbel wypieścił podanie do Jarosława Raka, a spóźniony Kacper Kostrubiec wyciął w polu karnym kapitana gości. Arkadiusz Kusiak takich okazji marnować nie zwykł. Po przerwie dominowali goście, ale i oni nie ustrzegli się błędów w kryciu, które kosztowały ich stratę dwóch bramek. Na domiar złego Kamil Kaproń (złamany palec u nogi) i Jakub Grasza (złamany palec u dłoni) wylądowali w szpitalu. W końcówce obie ekipy miały swoje szanse. Rak nie trafił jednak do pustej bramki, a Kusiak nie wykorzystał sytuacji sam na sam. W doliczonym czasie gry jego "wyczyn" powtórzył Łukasz Mruk.
Igros Krasnobród – Grom Różaniec 2:2 (0:1)
Bramki: Ścirka 52, D. Grasza 68 (samobójcza) – Kusiak 31 (z karnego), K. Wróbel 59.
Igros: K. Kostrubiec – Buczak, Grela, Bartecki, Ścirka – Margol (70 Ożóg), Mielniczek (85 Molenda), Zagidulin, Walentyn (75 Dziedzic) – Mruk, Nizio.
Grom: Mazurek – D. Grasza, Myszak, Kwiatkowski (46 Grelak), P. Wróbel – Kaproń (73 Kuczyński), Larwa, Rak, J. Grasza (62 Kapuśniak) – K. Wróbel, Kusiak. Sędziował: Piotr Burak.
Więcej w wydaniu papierowym i e-wydaniu.
Napisz komentarz
Komentarze