Dobór ostatniego sparingpartnera przypadkowy nie był. Rywale grają (liderują) dwie klasy niżej, ale w swoim składzie mają kilku graczy z trzecioligową przeszłością. Nic więc dziwnego, że wcześniejsze gry kontrolne Świdniczanka pewnie wygrywała. Jacek Ziarkowski chciał, aby w ostatnim pojedynku przed ligą jego gracze trochę postrzelali i częściowo cel ten został osiągnięty. O całkowitej realizacji mowy nie było, bo Hetman zagrał nieskutecznie. Kilka zmarnowanych okazji wykorzystałby bez problemu Jurand ze Spychowa, a jedną patelnię Pawła Myśliwieckiego wykończyłby nawet Steve Wonder. Przez kwadrans zaprezentował się też Marcin Parol.
– To 22-letni wychowanek AMSPN Hetman Zamość, który grał w Gwarku Zabrze, ale ostatnio miał dłuższą przerwę. Ma spore braki treningowe, ale z pewnością jest w nim potencjał. Zawodnik trenuje z nami i trenerzy zadecydują, co będzie dalej – powiedział nam dyrektor sportowy Hetmana Piotr Welcz.
Na ile meczowy skład Hetmana przypominał wyjściową jedenastkę na Powiślaka? Na pewno zajdą roszady w obronie, ponieważ za nadmiar żółtych kartek nie zagra Dawid Daszkiewicz. Na lewej stronie powinien zastąpić go Marcin Świech. Na środku obrony z Przemysławem Żmudą może pojawić się zaś... Michał Dudek. To 24-letni stoper lub defensywny pomocnik (184 cm/79 kg), który rundę jesienną spędził (10 meczów, 835 minut) w trzecioligowych Karpatach Krosno. W poniedziałek (już po zamknięciu tego numeru KT) powinien podpisać umowę z Hetmanem. Co do młodzieżowców, najbliżej wyjściowego składu wydają się być Jakub Bednara i wypożyczony z Chełmianki Damian Kuśmierz.
– Chcieliśmy przećwiczyć w tym meczu różne warianty ofensywne i to się udało. Powinniśmy jednak zagrać jeszcze skuteczniej, bo okazji wypracowaliśmy sobie mnóstwo. Co do Michała Dudka, znam tego gracza bardzo dobrze i jestem pewny, że okaże się poważnym wzmocnieniem. Rozmawialiśmy z tym graczem od dłuższego czasu, ale nie chcieliśmy tego nagłaśniać, żeby ktoś nas nie uprzedził – wyjaśnił trener Jacek Ziarkowski.
Z zespołem nadal nie trenuje Damian Baran. Pomocnika chętnie widziałaby w swoich szeregach Huczwa Tyszowce, ale władze klubu twierdzą, że dla nich taki temat nie istnieje i zgodnie z deklaracją amatora piłkarz do czerwca pozostanie w Hetmanie. W mediach w kontekście transferu pojawiało się też nazwisko Kamila Stachyry. Władze Hetmana twierdzą, że jak dotychczas na ten temat nie były prowadzone żadne rozmowy z piłkarzem.
Więcej przeczytasz w wydaniu papierowym i e-wydaniu.
Napisz komentarz
Komentarze