akademia-zamojska

Rozpoczął się rok szkolny. Zajrzeliśmy na chwilę do pałacu, gdzie nowe karty historii, w związku z remontem budynku Akademii Zamojskiej, zapisuje I LO im. Jana Zamoyskiego. O wyzwaniach przy przeprowadzce, atmosferze posądowej i nowych pomysłach na pałacową przestrzeń rozmawialiśmy z dyrektorem szkoły, dr Bożeną Krupą.

Słownik Języka Polskiego opisując słowo "apanaże", wymienia kilka znaczeń. Wśród nich są również "korzyści finansowe z wykonywania prestiżowego zawodu", bo niewątpliwie zawód nauczyciela kiedyś za taki był uważany. Nigdy nie należał do łatwych.

Jest szczytny cel – powołanie Akademii Zamojskiej. Są dobre chęci Społecznego Komitetu. Jest deklaracja rady miejskiej. Gorzej z możliwościami. Te są raczej mizerne.

Klamka zapadła. Od nowego roku szkolnego I Liceum Ogólnokształcące w Zamościu będzie mieć nową siedzibę. Z gmachu dawnej Akademii Zamojskiej szkoła przeprowadzi się do Pałacu Zamoyskich.

Renowacja dawnego gmachu Akademii Zamojskiej (teraz mieści się tam I Liceum Ogólnokształcące) pochłonie ponad 41,5 mln zł, z czego ok. 24 mln to unijne dofinansowanie. Zakres prac będzie imponujący. Roboty remontowe, renowacyjne, instalacyjne, a potem wykończeniowe mają być przeprowadzone w dawnej akademii oraz na jej obszernym dziedzińcu. A zaczną się najwcześniej wiosną...

Nie ma już wątpliwości. Zamojskie I Liceum Ogólnokształcące przeniesie się do dawnego pałacu rodziny Zamoyskich. Przeprowadzka będzie odbywać się etapami, w najbliższym roku szkolnym. Jak tłumaczy wiceprezydent Zamościa jej "zmasowane przeniesienie" zaplanowano dopiero podczas ferii zimowych. Część licealistów i ich rodziców odetchnęła z ulgą.

To była duma dawnej Rzeczpospolitej. 15 marca 1595 r. otwarta została sławna Akademia Zamojska. Jej profesorowie musieli się zmierzyć z meandrami prawa, filozofii i teologii, ale zajmowały ich także zagadnienia medyczne. Pierwsza, poważna i międzynarodowa debata z ich udziałem odbyła się na temat pewnej "okropnej choroby", która niebezpiecznie szerzyła się w kraju. Był to kołtun, czyli... brudne, "zlepione w buły", sztywne włosy.

Inauguracja roku szkolnego I Liceum Ogólnokształcącego w Zamościu rozpocznie się w tzw. starej siedzibie tej placówki, czyli w gmachu dawnej Akademii Zamojskiej. Dokąd potem trafi I LO? Jeszcze nie wiadomo.

O planowanej, czasowej przeprowadzce zamojskiego I Liceum Ogólnokształcącego mówi się w Zamościu od tygodni. Rozważane są aż cztery ewentualne siedziby dla tej szkoły. Jedna z nich to dawny pałac rodziny Zamoyskich przy ul. Akademickiej. Czy tam w końcu trafi I LO? To niewykluczone.

Cały projekt jest wart przeszło 41 mln zł, ale miasto nie wyda ich z własnego budżetu. Zamość ma wysoką dotację na projekt „Rewitalizacja historycznego obiektu Akademii Zamojskiej w Zamościu”.

Dziedziniec dawnej Akademii Zamojskiej jest miejscem mającym niezwykłą historię. Nadal jest jednak niedoceniany przez mieszkańców miasta i turystów. To się zapewne zmieni.

Będzie dofinansowanie z Unii Europejskiej! Miasto dostanie 24 mln zł na rewitalizację Akademii Zamojskiej, Franciszkanie 20 mln zł na rewitalizację kościoła, a parafia katedralna 11,5 mln zł na remont Infułatki!

Rewitalizacja Akademii Zamoyskiej wydaje się być realna. Zdaniem zamojskich urzędników, miasto ma niemałe szanse na odnowienie obiektu, choć początkowo wydawało się to niemożliwe.

"Staremu młoda Żona, iest kareta na on świat zaprzężona (...). Dlaczego iesteś iey Dziadusiu miły? (...). Nieraz takie ma w sobie Wota; żebyć prędko Requiem zaśpiewano, a ona nie czekając wyjścia żałoby, za młodego twoją się Substancyą wyraiła" – przestrzegał mężczyzn mających młode żony Stanisław Jan Niewieski, zamojski uczony. Bo do takich zachowań przymuszała je podobno planeta Wenus. Ile małżeństw za jej przyczyną się rozpadło? Któż to zliczy...