kmp-zamosc

Ofiarami są dwaj mężczyźni w wieku 25 i 26 lat. Kim byli napastnicy? tego nie wiadomo. Policja ich szuka i liczy na pomoc świadków zdarzenia, do którego na podcieniach przy Rynku Wielkim w Zamościu doszło w sylwestrową noc.

Do bardzo groźnie wyglądającego wypadku doszło wczoraj (poniedziałek, 28 stycznia) w miejscowości Podborcze w gminie Radecznica. 20-latek przesadził z prędkością i na zakręcie wypadł z drogi, rozbijając audi o drzewo. Aby wydobyć go ze zmiażdżonego auta trzeba było pomocy strażaków.

Widząc leżącego przy torach mężczyznę maszynista pociągu osobowego był przekonany, że doszło do jego potrącenia, dlatego zatrzymał skład i powiadomił służby. Skończyło się na strachu i na mandacie, którym ukarano pieszego przekraczającego tory w niedozwolonym miejscu.

To była ogólnopolska akcja. Włączyli się w nią także policjanci z Zamościa i w ciągu jednego dnia (piątek, 25 stycznia) namierzyli w powiecie zamojskim ponad 70 kierowców, którzy łamali przepisy rozmawiając podczas jazdy przez telefon komórkowy.

Nie tylko pilnują porządku, łapią złodziei i piratów drogowych. Policjanci z Krasnobrodu prowadzili ostatnio również działalność edukacyjną. Spotykali się seniorami, by przestrzegać prze zagrożeniami, na jakie narażone są osoby starsze.

W 2018 roku na drogach powiatu zamojskiego było bezpieczniej niż w 2017. Wykrywalność przestępstw była na wysokim poziomie ponad 85 procent - to dwa zasadnicze wnioski z odprawy rocznej, która w Komendzie Miejskiej Policji odbyła w czwartek (24 stycznia). Jak minione 12 miesięcy zapisało się w policyjnych statystykach?

Zima to trudny czas dla kierowców. Dlatego należy podczas jazdy szczególnie uważać, zwłaszcza, gdy drogi są śliskie. Tylko wczorajszego (piątek, 25 stycznia) poranka w powiecie zamojskim doszło do kilku stłuczek. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.

Na łyżwach można jeździć tylko profesjonalnych lodowiskach, nigdy na zamarzniętym jeziorze albo rzece. Kiedy jeździ się na nartach, trzeba mieć kask na głowie. A na sankach nie wolno zjeżdżać z górki przy ulicy. Te i wiele innych zasadach bezpiecznego zimowego wypoczynku przekazują policjanci z Zamościa podczas spotkań z dziećmi z miejskich przedszkoli.

Kolejny już raz stanie przed sądem 51-letnia mieszkanka Zamościa. Policja przyłapała ją na jeździe po pijanemu. To nie był pierwszy raz tej kobiety. Teraz grozi jej nawet do 5 lat więzienia.

Ktoś te urządzenia zgubił, ktoś inny je znalazł i przyniósł do komendy policji w Zamościu. Tutaj po odbiór mogą się zgłaszać właściciele.

Dwóch miłośników szybkiej jazdy rozstało się właśnie z uprawnieniami do kierowania. Obaj dozwoloną w terenie zabudowanym prędkość przekroczyli o ponad 50 km/h. Jeden wpadł w Bodaczowie, drugi na ul. Legionów w Zamościu.

Jeden kierowca do stłuczki doprowadził i odpowie za to. Drugi w niej uczestniczył, ale też poniesie konsekwencje, bo jechał po alkoholu. Do zderzenia volkswagena z citroenem doszło w poniedziałek (21 stycznia) po południu na skrzyżowaniu ulic Dzieci Zamojszczyzny i Sadowej w Zamościu.

Komenda Miejska Policji w Zamościu na podstawie listów gończych wystawionych przez sądy lub prokuratury poszukuje niżej wskazanych osób.

Mandatem została ukarana 18-latka, która w poniedziałek (21 stycznia) rano doprowadziła do kolizji na drodze krajowej nr 17 w podzamojskim Sitańcu. Młoda kobieta uderzyła volvo w tył renaulta, który zatrzymał się, by przepuścić pieszych na przejściu.

Ponad 100 sportowych bluz z logo znanych marek trafiło do policyjnych magazynów w Zamościu. Policjanci przywieźli towar w niedzielę (20 stycznia) z giełdy w Mokrem. Zabrali go 28-letniemu obywatelowi Bułgarii.