policja

Policjanci z Krasnegostawu szukają człowieka, który w grudniu 2016 roku w jednej z aptek w tym mieście zrealizował sfałszowane recepty. Proszą o pomoc w ustaleniu jego personaliów.

Nie powinien był siadać za kierownicą. Bo był pijany, a na dodatek nie miał prawa jazdy. Ale zrobił to i poniesie konsekwencje. 36-latka z gminy Łukowa zatrzymali w Podsośninie biłgorajscy policjanci.

Prawie 9 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy miał w swoim renaulcie 45-letni obywatel Ukrainy, którego policjanci namierzyli w jednej z miejscowości gminy Hrubieszów.

Jakiś dziwny biały proszek wysypał się przesyłki, która trafiła dzisiaj do sądu przy ul. Akademickiej w Zamościu. Na nogi postawiono wszystkie służby.

Tragicznie zakończył się wypadek, do którego wczoraj (28 lutego) wieczorem doszło na trasie Hubinek-Ulhówek. Dostawczy mercedes potrącił pieszego. Mężczyzna zmarł.

O zaginięciu 35-letniego Antoniego Pakuły z Grabnika pod Krasnobrodem już pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Mężczyzna dotąd się nie odnalazł. Wciąż jest poszukiwany.

36-letnia mieszkanka gminy Biłgoraj stanie przed sądem i odpowie "za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego i stworzenie realnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym". To ona doprowadziła do groźnej kolizji w Korytkowie Małym. Policjanci już zatrzymali jej prawo jazdy.Sądu.

Przemocą miał doprowadzić nastolatkę do obcowania płciowego. Mowa o 25-letnim mieszkańcu Zamościa, który został tymczasowo aresztowany. Podejrzany nie przyznaje się do gwałtu. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

Karetka przywiozła do szpitala papieskiego w Zamościu w ciężkim stanie 80-letnią kobietę spod Zamościa. Aby ratować jej życie, lekarze zdecydowali się amputować jej obie nogi. Zgody na to nie wyraziła rodzina chorej. Potrzebna była pomoc sądu i policji. Jedna z córek szarpała i popychała lekarza. Teraz stanęła przed sądem za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego.

Do 15 lat pozbawienia wolności grozi sprawcom napadu na samotnie mieszkającego 51-latka z gm. Komarów, którzy bili ofiarę metalowym szpadlem i drewnianym klocem. Kary nie uniknie 24-letnia zamościanka, która kierowała akcją, a także zleceniodawca rozboju, którym okazał się brat bliźniak poszkodowanego. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani.

Aż 63 mandaty wystawili policjanci tomaszowskiej policji podczas weekendowej akcji "Prędkość". Kilku kierowców musiało też pożegnać się z uprawnieniami.

W areszcie będą czekać na swoje procesy członkowie szajki, która zaplanowała i zrealizowała rozbój na 51-letnim mieszkańcu gminy Komarów-Osada. Napad zlecił brat poszkodowanego, całość zorganizowała 24-letnia mieszkanka Zamościa. Zadanie zleciła dwóm mężczyznom. Cała czwórka została zatrzymana i tymczasowo aresztowana.

Za jazdę rowerem po pijanemu odpowie 52-latka z gm. Harasiuki. Kobietę zatrzymali w Soli biłgorajscy policjanci.

To, że z kierowcą jest co nie tak, widać było na pierwszy rzut oka. Tak wyjeżdżał z osiedlowego parkingu, że zahaczył o dwa pozostawione tam auta. Hrubieszowska policjantka próbowała go zatrzymać, ale uciekł jej. Gdy w końcu został zatrzymany, okazało się, że jest kompletnie pijany.

Dwóch kierowców musiało się w weekend pożegnać na jakiś czas z uprawnieniami do kierowania. Obaj zostali w niedzielę (26 lutego) namierzeni przez policjantów biłgorajskiej drogówki.