Na boisku Metalowca, w klasie okręgowej Omega Stary Zamość jeszcze nie wygrała, chociaż występowała tam cztery razy. Złej passy nie przerwała w niedzielę. A miała wyborną okazję. Bartosz Nizioł nie wykorzystał karnego i dwóch sytuacji sam na sam z bramkarzem zespołu z Goraja.
Sparta Wożuczyn w ostatniej chwili zdecydowała się na grę w okręgówce. Nie zaliczyła latem ani jednego treningu i sparingu, a na mecz z Omegą Stary Zamość pojechała bez siedmiu podstawowych zawodników. Taka wyprawa musiała zakończyć się pogromem. Omega wyrównała rekord Oriona Dereźnia.
Tym razem mamy zdjęcia z meczów Potok Sitno - Sparta Wożuczyn (0:2) i Gryf Gmina Zamość - Victoria Łukowa/Chmielek (1:0).
Gdy ostatni raz (sezon 2016/2017) Sparta zawitała do Miączyna, otrzymała od miejscowych cztery gongi. W sobotę sytuacja się powtórzyła, choć goście wcale nie byli dla miejscowych tłem.
4 kolejka zamojskiej klasy okręgowej.
Po dwóch zwycięstwach w obozie Sparty Wożuczyn panowały świetne nastroje. W trzeciej kolejce beniaminek zderzył się jednak ze ścianą, przegrywając z Roztoczem Szczebrzeszyn aż 0:3 (0:1).
Przegląd beniaminków zamojskiej klasy okręgowej zaczynamy od Sparty Wożuczyn, która wywalczyła awans w okolicznościach nader szczęśliwych. Zespół Piotra Mroczki przed ostatnią kolejką był jeszcze trzeci i musiał liczyć na innych.
Sparta Wożuczyn marzy o powrocie do zamojskiej klasy okręgowej. W niedzielę spadkowicz uczynił kolejny krok, wygrywając w Suścu z Szumami 4:1.
Sparta Wożuczyn pokonała Andorię Mircze 2:1 (1:1), włączając się do walki o awans.
Roztocze Szczebrzeszyn - Sparta Wożuczyn 4:1 (0:0).
Damian Ziółkowski "wyszedł ze strzeleckiego dołka" i ponownie trafił dwa razy, a Huczwa rozbiła Spartę 4:0.
Igros Krasnobród i Sparta Wożuczyn zagrały ze sobą po męsku. Nie było kalkulacji i chowania się za plecami, a w efekcie obie ekipy dały sobie po razie.