wojna

Wielu Polaków nie chce umierać za swój kraj na froncie. Gdyby takie zagrożenie stało się realne, aż jedna piąta spośród nas wyjechałaby za granicę.

Żadna ze stron nie podaje rzeczywistych danych o ofiarach. Według szacunków zarówno Ukraina, jak i Rosja, straciły tysiące żołnierzy. Mijają 2 lata od frontalnego ataku na Ukrainę i rozpoczęcia straszliwej wojny.

Wszystko, co mieli przy sobie więźniowie obozów koncentracyjnych w chwili zatrzymania, było im zabierane. Wśród zrabowanych przedmiotów są obrączki ślubne, zegarki, okulary, brzytwy i portfele ze zdjęciami. #StolenMemory to kampania, której celem jest ich zwrot rodzinom. Taki sam tytuł ma objazdowa wystawa, która zawita do Zamościa.

Nasze skrzynki mailowe puchną od próśb o wsparcie dla Palestyny lub Izraela. Niestety często stoją za tym oszuści, którzy wyciągają ze swoich ofiar albo pieniądze, albo dane.

Minął ponad rok od wybuchu wojny w Ukrainie. Niektórzy mieszkańcy Biłgoraja nadal obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Chcieliby wiedzieć, gdzie w przypadku zagrożenia mogą się schronić oraz w którym miejscu otrzymają pomoc.

Pamiętam, jak w Nowej Budzie pod Kijowem może 5-letnia dziewczynka na gruzach swojego rodzinnego domu pokazywała nam, którędy się wchodziło do środka i gdzie był jej pokój – wspomina ks. Marcin Jakubiak, dyrektor Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej. 8 marca podsumowano dotychczasową pomoc, która dotarła na Ukrainę. Ta pomoc nie ustaje.

28 lutego br., z Biłgoraja do Nowowołyńska wyruszył kolejny transport z pomocą humanitarną dla Ukrainy. To pierwszy transport z darami do miasta partnerskiego Biłgoraja w tym roku i już osiemnasty od zbrojnego ataku Rosji na Ukrainę.

24 lutego 2023 r. minął rok od bestialskiej agresji Rosji na Ukrainę oraz od zaangażowania żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej w operację „NIEZAWODNA POMOC”. W tym czasie Terytorialsi udzielili wsparcia ponad 2,5 mln uchodźcom i przetransportowali blisko 1600 ton materiałów niezbędnych do udzielania im pomocy.

W przeddzień rocznicy wybuchu wojny na Ukrainie, na zamojskim Ratuszu i tomaszowskiej szkole muzycznej wyświetlono ukraińską flagę. To ważny symbol.

Z udziałem prezydenta RP Andrzeja Dudy i byłego prezydenta Niemiec Horsta Köhlera odbyły się w Skierbieszowie obchody 80. rocznicy wysiedleń mieszkańców Zamojszczyzny. – Nie byłem sprawcą, ale jestem świadomy niemieckiej winy – powiedział Köhler, który w 1943 r. urodził się w Skierbieszowie w rodzinie niemieckich kolonistów z Besarabii.

Niektórym szczególnie ciężko przeżyć traumę po śmierci 62-letniego Bogusława z Przewodowa i 59-letniego Bogdana z Setnik. Inni zastanawiają się wciąż, co by się stało, gdyby pocisk rakietowy eksplodował kilkaset metrów od suszarni zbóż, na Nowym lub Starym Osiedlu, gdzie mieszka kilkadziesiąt rodzin, w sumie około trzysta osób.

W miniony weekend pożegnano dwóch mężczyzn zabitych wybuchem rakiety, która w zeszły wtorek eksplodowała w Przewodowie (gm. Dołhobyczów). W sobotę pochowano 62-letniego Bogusława z Przewodowa, który był kierownikiem tamtejszej suszarni zbóż, a w niedzielę pożegnano 59-letniego Bogdana z Setnik.

Dzisiaj w szkole w Przewodowie uczniowie nie mają lekcji. W salach można za to spotkać się z psychologiem. Powiat i gmina oferują taką pomoc każdemu, kto w związku z wczorajszymi wydarzeniami, jej potrzebuje. Wójt gminy Dołhobyczów ogłosił czterodniową żałobę.

W budynku dawnej filii Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy przy ul. Zagłoby 8 w Zamościu powstanie 10 tymczasowych mieszkań dla uchodźców z Ukrainy. Schronienie będzie mogło znaleźć w tym miejscu ok. 40 osób. Prawie 5 mln zł na remont ośrodka pochodzi z funduszy unijnych.

Pół roku od rozpoczęcia wojny wielu Ukraińców prowadzi już w Polsce normalne życie. Wielu z nich otrzymuje też świadczenia socjalne.