zamojska-klasa-okregowa

W spotkaniu inaugurującym 12 kolejkę zamojskiej klasy okręgowej Omega Stary Zamość wygrała z Olimpiakosem Tarnogród 2:0 (2:0).

Błękitni Obsza to pierwszy z beniaminków zamojskiej klasy okręgowej, których przedstawiamy na naszych łamach. Zespół Piotra Palucha zakończył rywalizację na drugim miejscu w klasie A, zapewniając sobie awans już na cztery kolejki przed końcem rozgrywek.

Takich piłkarzy się zwyczajnie uwielbia. Bez względu na to, w której grają lidze i jakie osiągnięcia mają na koncie. Ikonami zostają w nagrodę za wierność klubowym barwom, zdarte do krwi kolana i szacunek okazywany rywalom.

W pierwszym meczu barażowym o miejsce w zamojskiej klasie okręgowej Sparta Łabunie przegrała z Potokiem Sitno 0:4 (0:3). Rewanż w niedzielę o 17.30.

Wyniki ostatniej serii gier w zamojskiej klasie okręgowej typuje grający trener Metalowca Goraj Marek Papierz.

Wyniki 29 kolejki zamojskiej klasy okręgowej typuje Kamil Kaproń z Gromu Różaniec.

W 28 kolejce zamojskiej klasy okręgowej Unia Hrubieszów podejmie Victorię Łukowa. Zwycięstwo gospodarzy da im awans do czwartej ligi. Jakie rozstrzygnięcia w tej serii gier przewiduje Paweł Kielar z Korony Łaszczów?

Dziewięć goli, cztery rzuty karne, hat-trick Kamila Kapronia – osłabiony Grom Różaniec wygrywa w Miączynie z Olimpią 5:4 (3:1).

Ile dla Roztocza Szczebrzeszyn znaczy Karol Misiarz, pokazały derby z Gryfem. Osłabieni gospodarze przegrali aż 1:4 (0:1), będąc niemal przez cały mecz zespołem zdecydowanie słabszym od rywali z Gminy Zamość.

Już w sobotę o 11.00 derby w Szczebrzeszynie: Roztocze - Gryf. W innych spotkaniach też powinno być ciekawie. Jakie rozstrzygnięcia w 27 kolejce zamojskiej klasy okręgowej przewiduje doświadczony Jacek Paszkiewicz z Orkana Bełżec?

Przed tygodniem urwali się ze stryczka, tym razem wrócili z dalekiej podróży. Potok Sitno z uporem wartym lepszej sprawy walczy o zachowanie ligowego bytu. Po wygranej z Victorią Łukowa 3:2 (2:2) jest o trzy punkty bliżej celu, a bohaterem meczu był Daniel Samulak.

W tym pojedynku trudno było wskazać faworyta i znalazło to potwierdzenie na boisku. Olimpia Miączyn zremisowała z Roztoczem Szczebrzeszyn 1:1 (0:1) i obie drużyny już tylko teoretycznie mają szansę na trzecie miejsce. Pod koniec pierwszej połowy doszło zaś do sytuacji niespotykanej na piłkarskich boiskach.

26 kolejka zamojskiej klasy okręgowej będzie niekompletna. A powody poniżej. Tym razem rozstrzygnięcia stara się przewidzieć Prezes, a zarazem piłkarz Sparty Wożuczyn - Adrian Pachla.

Olimpiakos nie wygrał przed własną publicznością już pięciu kolejnych meczów. A na dodatek oberwał mocno od Gryfa. Gospodarze ulegli rywalom 3:5 (2:5).

Potok Sitno po golu Patryka Samulaka z gatunku "Stadiony... wszechświata" wygrywa w Goraju z Metalowcem 1:0 (0:0) i przynajmniej na jakiś czas urywa się ze stryczka.