Według danych GUS blisko 1,5 miliona Polaków otrzymuje wynagrodzenie na poziomie płacy minimalnej. To ok. 13 proc. pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę – na pełen etat. Od 1 stycznia będą oni dostawać o 150 zł brutto więcej. Czy naprawdę będą oni chociaż trochę bogatsi? To wątpliwe. Kłopotem są kolejne podwyżki, które niestety już widać na horyzoncie.
Teraz owe 1,5 miliona osób dostaje 2100 zł brutto (w 2015 r. było to 1750 zł, w 2016 – 1850, a w 2017 – 2000 zł). Stanowi to 1530 zł na rękę (dla porównania średnia, miesięczna płaca w Polsce wynosi obecnie ponad 4622 zł brutto). Od 1 stycznia 2019 roku płaca minimalna jednak wzrośnie. Będzie ona wówczas wynosić 2250 zł brutto, czyli ok. 1634 zł netto. Jak łatwo obliczyć – to o 150 zł więcej niż w 2018 r.
Z płacą minimalną do "europejskości"
Zmienią się także stawki godzinowe pracowników zatrudnionych na umowy zlecenie. Teraz minimalne wynagrodzenie osób zatrudnionych w ten sposób to 13,70 zł brutto za godzinę. Na początku przyszłego roku dostaną oni 14,70 zł za godzinę. Planowany wzrost płacy minimalnej oznacza także podwyżkę innych świadczeń. Od 2019 r. wzrośnie np. odprawa dla pracowników zwalnianych grupowo oraz takich, którzy pracują np. w nocy (czyli między godz. 22 a 7). Osoby zatrudnione w ten sposób otrzymają dodatkowo od 2,5 do 2,7 zł (różnica wynika z ilości dni w miesiącu) do każdej godziny pracy.
Skąd takie zmiany? Te wszystkie ustalenia są efektem długich negocjacji między rządem i m.in. związkami zawodowymi. Co ciekawe, pierwsza propozycja podwyżki płacy minimalnej wyszła z resortu pracy. Chodziło właśnie o ustalenie płacy minimalnej na poziomie 2250 zł brutto. Nie zgodziło się na taką kwotę Ministerstwo Finansów. W lipcu rząd zaproponował jednak, aby podwyżka wyniosła 120 zł brutto. Negocjacje i rozmowy w tej sprawie odbyły się na forum Rady Dialogu Społecznego. Dyskusje były gorące, a argumentów stronom nie brakowało (wielu pracodawców nie było zadowolonych z zaplanowanych, wysokich podwyżek minimalnego wynagrodzenia). W końcu rząd we wrześniu ustalił nowy – wygląda na to, że ostateczny – "poziom" płacy minimalnej w formie rozporządzenia. Jak to skomentowano?
Napisz komentarz
Komentarze