Wypadek wydarzył się wczoraj (sobota, 23 marca) ok. godz. 2 nad ranem.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 30-latek z gm. Tomaszów Lubelski kierując fordem nagle stracił panowanie nad autem. Samochód wpadł do rowu i tam kilkakrotnie przekoziołkował. Kierowcy nic poważnego się nie stało. Do szpitala trafiła jadąca z nim 18-latka.
Wszystko wskazuje na to, że 30-latek jechał za szybko, a na dodatek był pijany. Miał ponad promil alkoholu w organizmie. Trafił do komendy. Trzeźwiał w policyjnym areszcie.
– Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym odpowiedzialnością karną do 2 lat pozbawienia wolności. Kodeks przewiduje również odpowiedzialność - do 3 lat pozbawienia wolności, za spowodowanie wypadku, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała. Jeżeli dodatkowo sprawca znajdował się w stanie nietrzeźwości, sąd może zaostrzyć karę. Ponadto w stosunku do pijanego sprawcy wypadku poza karą sąd orzeka również zakaz prowadzenia pojazdów – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Napisz komentarz
Komentarze