Wycinkę drzew w Małpim Gaju rozpoczęto na początku ubiegłego tygodnia.
– 20 lutego przejeżdżałem w tej okolicy i zauważyłem, że ścinano gałęzie. Sądziłem, że to tylko zabieg kosmetyczny. Przed wiosną przycina się gałęzie, aby drzewa lepiej rosły. Ale gdy przejeżdżałem tamtędy następnego dnia, drzewa były już tylko po lewej stronie Małpiego Gaju, tam, gdzie jest park linowy. Z ulicy Żeromskiego widać było łąki. Zadzwoniłem do jednego radnego, potem do drugiego. Żaden z nich nie słyszał o zaplanowanej wycince drzew – skarży się mieszkaniec Hrubieszowa.
Jak tłumaczono potrzebę ścięcia trzydziestu drzew w Małpim Gaju w Hrubieszowie. przeczytasz o tym w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia.
Napisz komentarz
Komentarze