Już za chwileczkę, już za momencik Goraj znowu będzie miastem. Są powody do radości?
– Oczywiście, że tak. Na ten moment nasi przodkowie czekali 151 lat, czyli od 1870 r., kiedy to Goraj po upadku powstania styczniowego – jak wiele miasteczek w Polsce – utracił prawa miejskie. Przypomnę, że Goraj, według przekazów, powstał w 1377 r., zaś prawa miejskie otrzymał już w roku 1398, czyli miastem był przez prawie pięć wieków. To na naszych oczach dzieje się historia, którą będą oceniać następne pokolenia.
Ile mieszkańców ma Goraj i skąd wziął się pomysł, żeby starać się o odzyskanie praw miejskich?
– Sam Goraj liczy obecnie 920 mieszkańców, niemalże po połowie kobiet i mężczyzn. Co do pomysłu dotyczącego starań o odzyskanie praw miejskich, to nie jest to zupełnie sprawa obecnego czasu. Już w latach 90. podejmowane były próby zmiany statusu miejscowości, jednakże bez pozytywnego rezultatu. Natomiast obecnie w roku 2019 mieszkańcy i sympatycy Goraja zawiązali Stowarzyszenie "GORAJ 1377", które za swój główny cel przyjęło sprawę odzyskania praw miejskich Goraja. To właśnie z inicjatywy mieszkańców rozpoczęliśmy cały proces formalno-prawny, który jak widać zakończył się sukcesem. W tym miejscu chciałbym serdecznie podziękować panu Stanisławowi Chorębale, prezesowi Stowarzyszenia "GORAJ 1377", wszystkim członkom tego stowarzyszenia oraz radnym Rady Gminy Goraj i sołtysom za wielkie zaangażowanie przy konsultacjach społecznych.
W konsultacjach społecznych zdecydowana większość mieszkańców gminy opowiedziała się za tym, żeby Goraj znowu był miastem. Z czego to wynika?
– Jak widać z woli mieszkańców, bo w samym Goraju przy frekwencji 56 proc. „za” opowiedziało się niemal 97 proc. uprawnionych do głosowania. Natomiast w pozostałej części gminy Goraj wyniki były podobne. Wynika z tego, że mieszkańcy miejscowości Goraj chcą mieszkać w mieście.
Pan za kilka dni zostanie burmistrzem, a rada gminy stanie się radą miasta. Co jeszcze się zmieni? Mieszkańcy nie muszą bać się podwyżek podatków?
– Ja osobiście nie przeceniam tego faktu. Robiłem, robię i nadal będą robił swoje, to, do czego zostałem powołany przez mieszkańców gminy. Przemianowanie nazwy nie zmienia w żaden sposób funkcji, jaką się dotychczas pełniło. Dotyczy do zarówno wójta, który będzie nazywał się burmistrzem czy też rady gminy, która będzie nazywać się radą miejską. To nadal ci sami ludzie. Zmienią się pieczątki, tablice informacyjne na budynku urzędu, dokumenty rejestrowe samej gminy. Natomiast mieszkańcy nie muszą obawiać się żadnych niekorzystnych zmian. Te dokumenty, jakie posiadają, czy to dowód osobisty, rejestracyjny pojazdu, czy też jakiekolwiek inne, nadal pozostają aktualne. To, co się zmieni, to świadomość tożsamości, że mieszkamy w miasteczku i nadzieja na możliwość pozyskiwania ewentualnych środków finansowych, które kierowane są jedynie do miast. Jeżeli chodzi o podatki, to jest to jakby odrębny temat. Na pewno sama zmiana statusu miejscowości wiejskiej na miejską nie powoduje w tym temacie konieczności zmian. Zgodnie ze wspólnym stanowiskiem wójta i rady gminy w 2021 r. dotychczas obowiązujące stawki podatkowe pozostaną na tym samym poziomie (dotyczy to oczywiście całej gminy, w tym miejscowości Goraj). Czy nie będzie podwyżek w przyszłym okresie? Trudno przewidzieć, bo przecież ciągle wszystko drożeje i niezależnie czy we wsi, czy w mieście.
Jak zamierzacie uczcić 1 stycznia odzyskanie praw miejskich?
– Tu akurat moja odpowiedź jest krótka – ze względu na wprowadzone obostrzenia związane z panującą sytuacją epidemiczną zmuszeni jesteśmy wszelkie uroczystości przenieść na okres późniejszy. Myślę, że może to będzie maj.
Czego można życzyć mieszkańcom Goraja na nowy rok?
– Aby w rozpoczynającym się nowym roku, który w dziejach Goraja otwiera nową epokę historii miasteczka, ludziom żyło się coraz lepiej, obyśmy byli przede wszystkim zdrowi, życzliwi wobec siebie. Aby ustały wszelkie spory, żeby nikomu nie brakowało środków na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych i aby Goraj rozwijał się jeszcze w szybszym tempie i żebyśmy zawsze się tu czuli szczęśliwi.
Dziękuję za rozmowę.
Napisz komentarz
Komentarze