Pierwszy wniosek o dotacje na OZE gmina składała jeszcze w 2016 r. Wówczas pieniędzy nie otrzymała, bo wniosek z przyczyn formalnych został odrzucony. Kolejny gmina złożyła w 2019 r. Niestety, w ub. roku pieniędzy nie dostała, bo wyczerpała się pula środków przeznaczonych do finansowego wsparcia. Projekt znalazł się na 113 miejscu, na liście rezerwowej.
Niektóre samorządy, których wnioski znalazły się na tej liście, licząc na to, że zwiększą swoje szanse, zmniejszyły wielkość wnioskowanej dotacji. Wójt Jarczowa tego nie zrobił i teraz bardzo się z tego cieszy.
– Zaryzykowaliśmy i zostaliśmy przy dofinansowaniu na poziomie 80 procent. Już były głosy, że to wszystko stracone, ale ryzyko się opłaciło. 113 była szczęśliwa. Mieszkańcy zapłacą ok. 15 procent wartości instalacji, a gmina tylko 5 proc. To jest bardzo korzystne – cieszy się Tomasz Tyrka. I dodaje: – To wiadomość nie tyle roku, ale całej kadencji! Może nie najważniejsza, ale bardzo ważna, bo długo na nią czekaliśmy.
Zarząd Województwa Lubelskiego wybrał kolejne projekty OZE. Wśród nich ten pn. "Odnawialne źródła energii na terenie Gminy Jarczów". Na jego realizację gmina dostanie 2,5 mln zł dofinansowania.
Napisz komentarz
Komentarze