O tej pięknej, rokokowej, kamiennej rzeźbie pisaliśmy już na łamach Kroniki Tygodnia, m.in. w cyklu Zamojskie ulice.
Przypomnijmy, że jej autorami są Jan i Jakub Maucherowie, którzy Michała Archanioła wyrzeźbili ok. 1770 r. Zaraz po tym figura stanęła na Bramie Szczebrzeskiej, obok kamiennego św. Floriana oraz 22 stylizowanych wazonów. W latach 1821-1824 bramę przebudowano w stylu klasycystycznym, więc kamienne posągi przestały do niej pasować. Archanioł został zdemontowany. Zaopiekował się nim zamościanin Stanisław Służewski, który przetransportował rzeźbę na ul. Ogrodową, od stroju legionisty św. Michała ulicę nazywano wówczas Rzymską.
Przez wiele lat figura została nadszarpnięta zębem czasu, niszczała. Miasto nie mogło się nią zająć bez odpowiednich zgód właścicieli posesji a także ich spadkobierców. W końcu sytuację prawną udało się uporządkować i Michał Archanioł odzyska dawną świetność.
Napisz komentarz
Komentarze