Najpierw rolnik znalazł dwa pociski. I natychmiast zawiadomił policję. Miejsce znaleziska zabezpieczyli funkcjonariusze z Łabuń. Wezwano też wojskowych saperów z Chełma.
– Żołnierze sprawdzając teren odnaleźli kolejne pociski. Łącznie na polu odnaleziono 16 sztuk amunicji. Wszystkie niebezpieczne znaleziska saperzy zabrali do zniszczenia – informuje Dorota Krukowska-Bubiło, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Policjantka przypomina, że nawet stare, zardzewiałe, zalegające w ziemi pozostałości po wojnie mogą być bardzo niebezpieczne. Niewybuchu nie wolno samodzielnie przenosić, dotykać czy też rozbrajać. Natychmiast trzeba zaalarmować odpowiednie służby.
Czytaj także: W Moniatyczach między fasolą leżał pocisk artyleryjski
Czytaj także: Gospodyni z gm. Grabowiec sprzątała podwórko, znalazła granat
Czytaj także: Skorodowane niewybuchy w Hutkach
Napisz komentarz
Komentarze