Działalność morska prowadzona jest w Zamościu od prawie 40 lat, czyli od momentu, gdy Janinie Gąsiorowskiej powierzono funkcję matki chrzestnej nowego statku, któremu nadano imię „Ziemia Zamojska”. W mieście pamięta się o ważnych morskich rocznicach i świętach, prężnie też działa Zamojska Grupa Morska. Zamość może pochwalić się trzema kotwicami, w tym potężną ze statku „Ziemia Zamojska”, którą można podziwiać na Rynku Solnym (dwie pozostałe eksponowane są na terenie Bursy Międzyszkolnej nr 2 oraz SP nr 3). W „trójce” od wielu lat działa koło „Wilczki morskie”, a elementem stroju galowego najmłodszych uczniów jest kołnierz marynarski.
Gdzie urodził się Haller
1 czerwca pierwszo-, drugo- i trzecioklasiści przyszli do szkoły na galowo. Okazją było otwarcie nowego kącika morskiego, w którym znalazł się cenny eksponat – mundur III mechanika, oficera Żeglugi Morskiej w Szczecinie (właścicielem munduru jest Józef Gawłowicz, kapitan żeglugi wielkiej, podróżnik i literat, a przekazał go szkole kapitan Mirosław Folta).
Gościem specjalnym wydarzenia był Adam Woźniczka, który w Jurczycach pod Krakowem prowadzi izbę pamięci poświęconą Józefowi Hallerowi i jego rodzinie. Woźniczka, który przyjechał do Zamościa wraz z małżonką, opowiadał dzieciom o pamiątkach po dowódcy Błękitnej Armii (sam również prezentował się w „błękitnym mundurze”), wśród których znalazł się prezentowany w „trójce” pokaźny krzyż mszalny z 1910 r., przy którym modlił się Józef Haller. – Ja mieszkam w miejscowości, w której Józef Haller się urodził – wyjaśnił Adam Woźniczka. – Teściowa mi opowiadała o generale i całej rodzinie, bo była pokojówką u Hallerów w Jurczycach.
- Nie przegap: Zamojskie Lato Teatralne coraz bliżej [PROGRAM]
- Szykuje się konferencja. Historycy i regionaliści powiedzą o Lubyczy Królewskiej
Przypomnijmy, że gen. Józef Haller 10 lutego 1920 r. w Pucku dokonał symbolicznych zaślubin Polski z Morzem Bałtyckim, wrzucając do Bałtyku platynowy pierścień. Warto wspomnieć, że cztery miesiące temu – podczas obchodów 103. rocznicy zaślubin Polski z morzem – miasto Zamość otrzymało Pierścień gen. Józefa Hallera, czyli najwyższe odznaczenie Ligi Morskiej i Rzecznej. Dowódca Błękitnej Armii – wolą mieszkańców – patronuje też rondu przy kościele Michała Archanioła, które we wrześniu ma oficjalnie otrzymać nazwę gen. Józefa Hallera.
Morskie opowieści
Janina Gąsiorowska mieszka na os. Orzeszkowej-Reymonta, przez wiele lat była przewodniczącą zarządu tego osiedla i chętnie uczestniczyła w wydarzeniach organizowanych w „trójce”. – Pierwsze spotkanie z matką chrzestną statku „Ziemia Zamojska” odbyło się w naszej szkole w 1984 r. – informuje Maria Mołdoch, dyrektor SP nr 3 w Zamościu. – Pani Janina Gąsiorowska opowiadała o dalekiej podróży do Argentyny, gdzie zbudowano statek, o uroczystościach związanych z jego chrztem, o przesądach i zwyczajach marynarzy.
Później szkołę odwiedzili jeszcze m.in. matka chrzestna statku „Janusz Kusociński” Irena Szewińska i kapitan „Ziemi Zamojskiej” Zdzisław Wyszyński. Dzieci i grono pedagogiczne ukochali morze i ta miłość trwa do dziś.
W ostatnim wydarzeniu wzięli udział Agnieszka Kowal, dyrektor Wydziału Oświaty UM Zamość, Elżbieta Kucharska, przewodniczącą Zarządu Osiedla Orzeszkowej-Reymonta, Waldemar Leszczyński, dyrektor Bursy Międzyszkolnej nr 2 w Zamościu, Michał Panas absolwent Wyższej Szkoły Morskiej, a obecnie pracownik Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni, no i oczywiście Janina Gąsiorowska, która kiedyś zaszczepiła w tej szkole miłość do morza.
Napisz komentarz
Komentarze