Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 17:54
Reklama Baner reklamowy A1
Reklama Baner reklamowy A1 SUB Michał Mulawa

Kowale z Pniówka. Poznaj ich historię

Kowal we wsi to był ktoś. Fachowiec. Konie podkuł, obręcze na koła nałożył, buksze spasował, lemiesze wyklepał. U kowala Cholewińskiego w Pniówku można było spotkać się na plotach.

Kowalem był Stanisław Cholewiński (ur. 1876, zm. 1958), żołnierz frontowy I wojny światowej. Do domu wrócił dopiero w 1918 roku. Wyniszczony, z odmrożonymi nogami –pamiątką po zimowych walkach gdzieś w Austrii, gdy zamiast butów nosił na nogach owijki z worków. To właśnie Stanisław postawił w Pniówku drewnianą kuźnię.

 – Dlaczego to właśnie dziadek został kowalem? Nie wiem. Jeden z jego braci, Wojciech został rolnikiem w Ruszowie, drugi Józef osiadł na roli w Zwódnem. Józwa, bo tak nazywano Józefa w rodzinie, był postrachem miejscowych muzyków. Potrafił przetańczyć orkiestrę. Gdy pojawiał się na weselach i zabawach potrafił tańczyć bez wytchnienia. A to był wstyd dla orkiestry, kiedy tancerz miał siły tańczyć, a orkiestra nie miała sił grać. Dla orkiestry to była plama na honorze – mówi Zbigniew Cholewiński, wnuk kowala Stanisława.

Kowal Stanisław, potężnej postury człowiek za żonę wziął sobie Mariannę z domu Szajnogę z Jarosławca. Urodziła mu trójkę dzieci: Stanisława, Emilię i Wiktora.

Najmłodszy Wiktor miał dryg do mechaniki. Coś konstruował, coś naprawiał. Zaraz po wojnie pracował w zakładzie transportu łączności w Lublinie, w filii w Zamościu. Był mechanikiem samochodowym. Potem był zatrudniony w zakładzie energetycznym w Zamościu. Rodzinna opowieść mówi, że miał notes, w którym własnoręcznie rozrysował schematy techniczne powojennych samochodów: syreny, żuka i warszawy. Wiktor zginął tragicznie w 1967 roku, podczas pracy. Miał 42 lata.

 

Z szewca na kowala

Kuźnie po ojcu przejął syn Stanisław (ur. 1914 r.), ale nie od razu. Na początku ojciec posłał go na terminowanie do miejscowego szewca o nazwisku Muzoła. Minął jeden rok, potem drugi. Kowal Stanisław co jakiś czas pytał Muzołę jak się syn sprawuje, czy będzie z niego szewc.

 – A bo ja wiem – odpowiadał niezmiennie nauczyciel szewskiego zawodu.

W końcu zdenerwowany takim postawieniem sprawy kowal Cholewiński zabrał syna z terminu. I tak Stanisław junior zaczął pracować u ojca w kuźni. Najpierw kuli i podkuwali w drewnianej kuźni przy domu, potem w kuźni, która była w dworze Marii z Krodkiewskich Wyszyńskiej w Pniówku. To była jak na tamte czasy kuźnia dość nowoczesna wyposażona w wentylator na korbę.

Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Kroniki Tygodnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner reklamowy firmy Replika
ReklamaBaner rekalmowy formy Alustal
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: kresowiakTreść komentarza: Toż to prawie jak kabaret, jak by nie patrzył to wina "pisu" a największa Kaczyńskiego bo pozwolił na zatrucie. Tyle miał władzy i pozwolił na zatrucie Huczwy no i Odry!!!!Data dodania komentarza: 23.12.2024, 16:10Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: ak47Treść komentarza: Z tym klimatem to bym nie przesadzał, zwykła knajpa, wystrój, obsługa, jedzenie i ceny bez szału.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 16:03Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisówAutor komentarza: JaTreść komentarza: Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym inicjatywę uchwałodawczą posiada Burmistrz. Tak wiec radni klepneli to co przygotował / projekt uchwały / na sesję Burmistrz. Teraz płacz.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 15:55Źródło komentarza: Szczebrzeszyn: Awantura o Kawiarnię na wzgórzu. Pod petycją właścicielki wciąż przybywa podpisówAutor komentarza: etnografTreść komentarza: DomniemaneData dodania komentarza: 23.12.2024, 13:34Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: xyzTreść komentarza: Aaaaa czyli lejta dalej syf do rzek bo i tak nikt wam nic nie udowodni.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 12:06Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugiAutor komentarza: PoirytowanyTreść komentarza: Wiedza środowiskowa orzekającego jest na poziomie nie powiem jakim. "Wyłowiono także gniazdujące przy brzegu rzeki martwe ptaki" - nie tylko ptaki były również ssaki, od spadku tlenu te zwierzęta padły? Biologia poziom podstawówki się kłania. "nie przeprowadzono wszystkich dostępnych czynności celem ustalenia wszelkich okoliczności zdarzenia" - to może trzeba pociągnąć do odpowiedzialności tych, którzy powinni te czynności wykonać? Póki gó.no nie zacznie niektórym płynąć z kranu, 4 liter nie ruszą, nic się nie zmieni.Data dodania komentarza: 23.12.2024, 12:05Źródło komentarza: Hrubieszów: Ekologiczna katastrofa umorzona po raz drugi
Reklama