Na zielonym Roztoczu można spędzić udane wakacje, które przez lata będą miłym wspomnieniem. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać atrakcji.
Pierwszą propozycją są spływy kajakowe. Świetnie sprawdzą się w upalne dni, bo dla ochłody zawsze można wejść do rzeki (poziom wody na trasach spływów zwykle nie jest na tyle wysoki, żeby do niej wskakiwać).
Ważne jest to, że na spływ kajakowy wybrać się może prawie każdy. Nie ma bowiem znaczenia wiek czy kondycja fizyczna, w jakiej jesteście. Na spływ możecie się udać np. z Hutek – trasa ma swój początek w pobliżu remizy strażackiej. Firma "Kajaki pod remizą" ma do zaproponowania trzy etapy spływu po krętej rzece Wieprz (I etap – do Chaty Rybaka w Bondyrzu – jest bezpieczny i dedykowany rodzinom z dziećmi, II etap – do Młyna w Bondyrzu II – jest zdecydowanie trudniejszy, a III, który kończy się w Guciowie, dla profesjonalistów). Ich ceny zaczynają się od 30 zł za kajak i kończą na 50 zł. Jest to więc niewielki wydatek za taką przygodę. Pod remizą strażacką można ponadto odpocząć przy ognisku, skorzystać z przebieralni czy toalety, pograć na boisku plażowym, a dzieci mogą pobawić się w piaskownicy czy poskakać na trampolinach. Na miejscu jest też parking samochodowy i działa darmowy (!) punkt naprawy rowerów (jak znalazł dla wczasowiczów, których zaskoczy pęknięta opona rowerowa podczas przemierzania szlaku Green Velo).
Spływy kajakowe organizowane są też ze Zwierzyńca. Firma Eskulapa wypożycza tam kajaki, wiosła i kamizelki asekuracyjne. Nie zapomnijcie poprosić o pokrowce na telefon. Do wyboru jest 5 tras: z Obroczy do Zwierzyńca (trasa ma 7 km, a przewidywany czas spływu wynosi 2 godziny), z Obroczy do mostu w miejscowości Bagno (12 km, uwzględniając przystanki powinniście pokonać w ok. 3 godz.), z Obroczy do Żurawnicy (17 km), z Obroczy do Brodów Małych (trasa 21 km). Ostatnia najdłuższa trasa rzeką Wieprz poprowadzi Was aż do Chrząszczowego Grodu – 26 km powinniście pokonać w ciągu 6 godzin. Po zakończeniu spływu pracownicy firmy Eskulapa przyjadą po Was i po kajaki, po czym odwiozą Was do miejsca startu spływu. Dla większych grup firma Eskulapa ma możliwość wynajęcia altany i zorganizowania ogniska po spływie kajakowym.
Krótszą, ale bardziej wymagającą trasę spływów kajakowych znajdziecie w okolicy Nielisza. Stanica Wodna mieści się w Michalowie (nieopodal jest park i pałac Zamojskich, które warto zobaczyć). Popłyniecie rzeką Wieprz aż do pomostu nad zbiornikiem wodnym w Nieliszu. Dla początkujących spływowiczów pracownicy Hotelu&Resort Marina w Nieliszu (spływy są jedną z hotelowych atrakcji) mogą indywidualnie dobrać długość trasy i w każdym miejscu (w razie takiego życzenia) przejąć kajak.
Przy wodzie jeszcze pozostaniemy. Wędkarstwo to kolejny sposób na spędzanie urlopu, dlatego wędkarzy informujemy, że miejsca do ustawienia się z wędką warto poszukać w Nieliszu. Na ponad 900 ha krystalicznie czystej wody pochodzącej z Wieprza i Poru znajduje się bogaty rybostan. Pływają tu ryby spokojnego żeru takie jak leszcze, karasie, karpie, liny, płocie, amury. Z ryb drapieżnych można złowić szczupaka, okonia, sandacza, węgorza oraz suma. W nieliskim zalewie zostało ustanowionych kilka rekordów Polski, m.in. złowiono suma, który ważył 107 kg i mierzył ponad 3 m. Może w te wakacje padnie kolejny rekord?
W Nieliszu warto zatrzymać się z rodziną czy indywidualnie na dłużej albo choćby na weekend. Zaledwie 100 metrów od największego na Lubelszczyźnie zbiornika wodnego położony jest Hotel&Resort Marina, gdzie można odpocząć. Właściciele i pracownicy zadbali o atrakcyjną ofertę dla osób, które preferują aktywny wypoczynek. O spływach pisaliśmy powyżej, o wędkowaniu również. Na hotelowych gości czekają jeszcze niezapomniane przygody z wiatrem i wodą na zalewie w Nieliszu, wycieczki rowerowe (do wyboru są dwa szlaki o długości 17 lub 25 km; rowery wypożycza hotel) i trasy spacerowe nordic walking.
Na plaży Hotelu Marina znajdują się prysznice, toalety, strefa schładzania, a także ogródki gastronomiczne i wędzarnia ryb. Jeśli wybierzecie się na urlop w przyszłym tygodniu, to będziecie mogli skorzystać z dodatkowych rabatów (-50%) przy wypożyczaniu sprzętu (jachtów, łódek, rowerów wodnych). A to z okazji Pikniku Rodzinnego, który Hotel Marina organizuje 23 lipca (w godz. 12-18) na plaży. Ponadto będą konie i kucyki, dmuchane zjeżdżalnie dla najmłodszych (gratis) i turniej piłki plażowej. Jeśli dopisze pogoda, to będzie rewelacyjnie spędzony dzień.
Po dynamicznie spędzonym czasie na południu od Zamościa przyda Wam się odpoczynek w odpowiednim miejscu. Dla aktywnych podróżników specjalny kulinarny, i nie tylko, przystanek przygotowano w Jacni przy ośrodku wypoczynkowym u podnóża stoku narciarskiego. W restauracji "Pod zielonym wzgórzem" możecie się posilić m.in. przepysznymi pierogami św. Jacka albo chrupiącym sumem. Dopełnieniem będzią doskonała kawa i suflet czekoladowy. W Jacni możecie też zostać na noc, odpocząć w strefie relaksu, by kolejnego dnia znów wyruszyć na roztoczańską przygodę.
Aktywne wakacje to także zwiedzanie. Latem szczególnie lubimy poznawać nowe miejsca, a dzieci za tym przepadają. Warto zabrać je tam, gdzie relaks będzie miał funkcje poznawcze. Tam, gdzie przekonają się jak wygląda świat, kiedy biedronka jest wielkości słonia, mrówka jak tygrys, a chrząszcz przypomina rozmiarami hipopotama? Wybierzcie się na wyprawę do Owadolandii – Parku Edukacyjno-Rekreacyjnego w Wojciechowie pod Lublinem. Na miejscu można oglądać owady giganty, poszukać drogi wyjścia z labiryntu w kukurydzy i spędzić miło czas na placu zabaw. To będzie wspaniała wakacyjna przygoda dla całej rodziny.
Artykuł sponsorowany