Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 07:40
Reklama Baner reklamowy firmy WODBET
Reklama

"Dziennik z lat okupacji Zamojszczyzny" dr Klukowskiego wpisany do UNESCO

Dziennik z lat okupacji Zamojszczyzny doktora Zygmunta Klukowskiego został wpisany na Polską Listę Krajową Programu Pamięć Świata UNESCO. Jego autor był nietuzinkową postacią, zasłużoną nie tylko dla Szczebrzeszyna, gdzie spędził większą część swojego życia, ale dla całego regionu.
Dziennik z lat okupacji Zamojszczyzny doktora Zygmunta Klukowskiego został wpisany na Polską Listę Krajową Programu Pamięć Świata UNESCO.
Dziennik z lat okupacji Zamojszczyzny doktora Zygmunta Klukowskiego został wpisany na Polską Listę Krajową Programu Pamięć Świata UNESCO.

O wpisaniu dziennika na Polską Listę Krajową Programu Pamięć Świata UNESCO poinformowała 17 czerwca Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych. Dzieło Zygmunta Klukowskiego przechowywane jest w Bibliotece Uniwersyteckiej KUL. Jego dzienniki są jednym z najważniejszych przykładów pamiętnikarstwa z czasów II wojny światowej.

Pod okupacją

W pisanym podczas okupacji niemieckiej i sowieckiej dzienniku Zygmunt Klukowski (1885-1959), lekarz (przed wojną był dyrektorem szpitala w Szczebrzeszynie), społecznik, regionalista, bibliofil, żołnierz Armii Krajowej (za przynależność do AK i odmowę współpracy z nowymi władzami komunistycznymi był w PRL-u szykanowany i więziony) i świadek w procesach norymberskich, przedstawia codzienność Szczebrzeszyna i okolic. Opisuje martyrologię Żydów i tragizm życia Polaków, ale też zbrodnie niemieckie i represje komunistycznego aparatu władzy, przedstawia działalność konspiracyjną i walki oddziałów partyzanckich na terenie Zamojszczyzny, w Puszczy Solskiej i Lasach Janowskich. Dziennik dotyczy także skomplikowanej sytuacji społecznej i religijno-narodowościowej Zamojszczyzny, w tym toczących się na jej terenie działań Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów-Ukraińskiej Powstańczej Armii i relacji polsko-ukraińskich.

Zeszyty dziennika zostały pozyskane wraz z pozostają częścią spuścizny przez Bibliotekę Uniwersytecką KUL w 1963 r. od wdowy po Zygmuncie Klukowskim. Ostatnie z nich, za lata 1944-1954, przekazał w darze Bibliotece wnuk autora, Andrew Klukowski, za pośrednictwem Ośrodka „Karta” 20 marca 2007 r.

Pamięć o doktorze

Według Dariusza Górnego, współorganizatora wielu regionalnych przedsięwzięć upamiętniających legendarnego medyka, dr Klukowski powinien mieć w Szczebrzeszynie izbę pamięci. Najlepszym miejscem na jej lokalizację mogłaby być kamienica zlokalizowana niemal naprzeciwko szczebrzeszyńskiego szpitala, w której doktor spędził ostatnie lata życia, kiedy komuniści pozbawili go nie tylko funkcji dyrektora szpitala, ale i mieszkania. Izba Pamięci dra Zygmunta Klukowskiego w Szczebrzeszynie byłaby dobrym miejscem do organizowania wystaw historycznych i konferencji, realizacji projektów edukacyjnych i kulturalnych, odtworzenia biblioteki doktora. Mogłyby znaleźć się w niej m. in. eksponaty, dokumenty dotyczące samej historii Szczebrzeszyna, jak i ludzi, którzy mieszkali lub byli z nim związani w ciągu wieków, tworzyli wielowiekową, wielokulturową historię miasta.

Od niedawna właścicielem wzmiankowanej kamienicy jest szczebrzeszyński samorząd. 

– Jej gruntowny remont może pochłonąć od 800 tys. do 1 mln zł i na chwilę obecną nie stać nas na taki wydatek – powiedział nam Rafał Kowalik, burmistrz Szczebrzeszyna. – Będziemy jednak robili wszystko, aby pozyskać z zewnątrz środki na rewitalizację budynku, w którym znalazłaby się nie tylko izba pamięci dra Klukowskiego. Obiekt mógłby mieć charakter wielofunkcyjny.

Po śmierci Zygmunt Klukowski spoczął na szczebrzeszyńskim cmentarzu. Patronuje jednej z ulic w miasteczku, na pewno zasługuje też na izbę pamięci.

Oficjalne wręczenie certyfikatów wpisu na Polską Listę Krajową Programu Pamięć Świata UNESCO odbędzie się 26 czerwca w Belwederze. 

– To dla nas wszystkich będzie wyjątkowe wydarzenie – mówi Artur Podsiadły, dyrektor Biblioteki Uniwersytecką KUL.

W uroczystościach weźmie udział wnuk autora dzienników – Andrew Klukowski. Dzień później w Czytelni Teologiczno-Filozoficznej Biblioteki Głównej KUL odbędzie się premierowa projekcja filmu „Doktor Zygmunt Klukowski. Anatomia wolności” w reżyserii Damiana Bieńka, który powstawał we współpracy Akademii Nowoczesnych Mediów i Komunikacji KUL z biblioteką. Dariusz Górny chciałby, aby pokazać film na dużym ekranie w Szczebrzeszynie.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

 

 

ReklamaBaner boczny B1 firmy GOLDSUN
ReklamaBaner reklamowy B Firmy Sunflowers
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pycha Moj GrzechTreść komentarza: Program Rodzina na swoim ma się b.dobrze.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 14:15Źródło komentarza: W Hrubieszowie będzie punkt paszportowyAutor komentarza: ochrona przyrodyTreść komentarza: Jakie były ku temu przesłanki?Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:56Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: jaTreść komentarza: Coś mieszkańcu o ukrainie piszesz oszczędnie Nie wszystko!Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Lubelskie: Atak Rosji na zachodnią Ukrainę. Poderwano nasze myśliwceAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Zając ekspertem PO KOLEGIUM TUMANUM to jakieś jaja,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:52Źródło komentarza: Wójt gminy Hrubieszów w gronie ekspertówAutor komentarza: BrawoTreść komentarza: Pytanie gdzie w tym czasie była wybrana rada społeczna szpitala nadzorująca dyrekcję z ramienia starostwa. tym pseudo neo radnym tylko jaja wsadzić w imadło i dobrze skręcić. a nie nagrody dawać,Data dodania komentarza: 22.11.2024, 12:50Źródło komentarza: Szpital w Hrubieszowie w ciągu 2 lat nie wykonał kontraktów z NFZ. Do spłaty ma 18 mln złAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: "Droga przez mękę" aby dojść do orzecznictwa trzeba pokonać odcinek z parkingu przy parku lub walczyć o miejsce parkingowe przy bloku nr 8. Jeżeli będziemy mieli szczęście i znajdziemy miejsce to zaczyna się walka dziurawym chodnikiem i wysokimi krawężnikami. Takie mamy realia udogodnień dla niepełnosprawnych. Mieszkzńcy bloku wracający z pracy siedzą w samochodach i wypatrują wolnego miejsca postojowego bo przecież większość miejsc jest zajęta przez pracowników Krok za krokiem, pacjentów przychodni Żak, stomatologa, okulisty lub petentów ZGL. Takie instytucje jak przychodnie nie powinny znajdować się w blokach gdzie nie ma przystosowanych warunków oraz miejsc parkingowych.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 11:26Źródło komentarza: Zamość: Przyjeżdża niepełnosprawny do urzędu i... nie ma gdzie zaparkować
Reklama