Prof. Marian Konieczny (1930-2017) był autorem pomnika założyciela miasta hetmana Jana Zamoyskiego. Dziesięć lat temu w budynku dawnego kasyna kozackiego na terenach pofortecznych na Plantach otwarto Galerię Rzeźby prof. Mariana Koniecznego. Na listopadowej sesji Rady Miasta Zamość okazało się, że władze Hetmańskiego Grodu przymierzają się do przeniesienia galerii w inne miejsce (w grę wchodził odnowiony gmach Akademii Zamojskiej albo Nadszaniec), a w zajmowanym przez nią dotychczas budynku miałby powstać dzienny dom opieki dla seniorów. Nie wszystkim ten pomysł się spodobał.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zamość: Dom seniora zamiast galerii rzeźby prof. Koniecznego? A co z galerią?
– Ze smutkiem przyjmuję tę wiadomość – powiedziała Agnieszka Jaczyńska (Koalicja Obywatelska) i przypomniała, że zamojska galeria jest jedynym obiektem w Polsce, w którym zgromadzono tak duży zbiór prac prof. Koniecznego. – Łatwo się coś likwiduje, później trudno to odwrócić – ocenił radny Janusz Kupczyk (KO).
W sieci zawrzało
Wiceprezydent Zamościa Marta Pfeifer zapewniła, że gdy pomysł z przenosinami galerii się pojawił, konsultowała go z rodziną prof. Koniecznego.
– Jest na to zgoda, wręcz radość, że dzieła będą odwiedzane, że będą pokazane szerszej publiczności, a nie kilkuset osobom rocznie, bo do nas docierają informacje, że pies z kulawą nogą nie trafia do Galerii Koniecznego – mówiła pani wiceprezydent.
Ostatecznie Rada Miasta Zamość dała zgodę na przystąpienie do sporządzenia zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. Za było 18 radnych. Od głosu wstrzymali się radni Jaczyńska i Kupczyk.
Zainicjowana na sesji dyskusja nad przenosinami galerii szybko przeniosła się do sieci. Planom przenoszenia galerii sprzeciwili się m.in. zamojska historyk sztuki Izabela Winiewicz-Cybulska oraz pochodzący z Zamościa wybitny artysta rzeźbiarz i uczeń prof. Koniecznego Piotr Twardowski, który zaapelował o refleksję nad decyzją dotyczącą przyszłości galerii. Prezydent Rafał Zwolak upierał się przy swoim, ale w zamieszczonym w mediach społecznościowych wpisie dodał, że w najbliższym czasie przewidziano spotkanie z rodziną prof. Koniecznego w sprawie wyboru nowej lokalizacji galerii.
Przenosin nie będzie
18 grudnia do mediów trafił komunikat, w którym rzecznik prezydenta Zamościa Jacek Bełz poinformował, że prezydent Rafał Zwolak zadeklarował „ostateczne odstąpienie od pomysłu przeniesienia rzeźb prof. Mariana Koniecznego w inne miejsce”.
Stało się tak po wizycie w Zamościu (na zaproszenie prezydenta) Filipa Koniecznego i Agnieszki Sajdy z Fundacji Instytut Sztuki Mariana Koniecznego (Filip Konieczny jest synem prof. Mariana Koniecznego oraz jednym z jego spadkobierców).
PRZECZYTAJ TEŻ: Grabowiec-Góra: Tablica smoleńska zdjęta z pomnika żołnierzy. Przez skargi mieszkańca
– Fundację zaalarmowały krążące w sieci nieprawdziwe informacje o zamiarze likwidacji Galerii. Na spotkaniu z prezydentem Rafałem Zwolakiem oraz jego zastępcami informacje te zostały dosadnie zdementowane! Miasto rozważało jedynie możliwość zmiany miejsca ekspozycji rzeźb, wskazując kilka alternatywnych przestrzeni (Akademia Zamojska, Nadszaniec Bastionu VII czy „Centralka”). Przedstawiciele fundacji wraz z przedstawicielami Urzędu Miasta Zamość oraz Muzeum Zamojskiego obejrzeli wskazane miejsca. Konkluzją tej wizji lokalnej było wspólne uznanie, że w żadnej z tych zaproponowanych przestrzeni rzeźby prof. Koniecznego nie będą godnie reprezentowane – czytamy w komunikacie.
Nie na Partyzantów 5
Jak dodał rzecznik, Fundacja Instytut Sztuki Mariana Koniecznego zadeklarowała wsparcie w promocji Galerii Rzeźby prof. Mariana Koniecznego.
– Porozumienie pomiędzy Fundacją a Muzeum Zamojskim oraz zaangażowanie ludzi kultury ma sprawić, że miejsce to będzie kolejnym ważnym punktem na kulturalnej mapie Zamościa – napisał Jacek Bełz.
– Cieszę się, że szereg działań podjętych przez nas, mieszkańców Zamościa, przy udziale osób ważnych dla życia artystycznego naszego miasta, przyczyniły się do zmiany decyzji władz miasta – skomentowała tę decyzję w mediach społecznościowych radna Agnieszka Jaczyńska.
Na razie nie wiadomo, co dalej z dziennym domem dla seniorów. Poprzednik prezydenta Zwolaka planował tę placówkę utworzyć w budynku przy ul. Partyzantów 5 (dawna „ubezpieczalnia”), ale – jak podał Rafał Zwolak – żaden z przetargów na opracowanie projektu budowlanego dla tego obiektu nie zakończył się pozytywnie z uwagi na „gigantyczne koszty”.
Napisz komentarz
Komentarze